Kroos: Realowi ciągle brakuje zawodnika o moim profilu
Toni Kroos udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport, gdzie mówił o sprawach bieżących dotyczących Realu Madryt i futbolu. Przedstawiamy wybrane wypowiedzi byłego gracza Królewskich.

Toni Kroos podczas meczu legend z BVB. (fot. Getty Images)
– Ocena Realu pod wodzą Xabiego Alonso? Jest za wcześnie, by oceniać Real Xabiego. Od pewnego czasu wprowadza zmiany i wdraża swoje pomysły. Na razie mogę powiedzieć jedynie, że wykonał świetną pracę w Niemczech. Jestem przekonany, że Xabi będzie wiedział, jak naprawić to, co wymaga dopracowania. Są pewne rzeczy, które muszą zmienić, ale przy tej jakości wszystko musi wyjść dobrze.
– Realowi brakuje środkowego pomocnika? Realowi ciągle brakuje zawodnika o moim profilu i cały czasy go szukają. Nie ma wielu tego typu piłkarzy, a ci, którzy są, nie są łatwi do ściągnięcia.
– Siła Realu w ataku? Dobrzy piłkarze mogą i powinni grać razem. Ale muszą też bronić. Dla mnie atak i obrona zawsze były nierozłączne.
– Modrić w Milanie? Luka Modrić nigdy nie straci swojej jakości z piłką. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Zawsze będzie wyjątkowym piłkarzem. Oczywiście, pod względem fizycznym nie jest już taki, jaki był wcześniej, ale to normalne. Niedługo będzie obchodzić 40. urodziny i nie będzie grał tak, jak grał, kiedy miał 30 lat. Dlatego też w ostatnich latach stopniowo grał mniej, co też jest normalne. Ale cały czas gra dobrze, cały czas coś wnosi i cały czas cieszy się życiem piłkarza, nie tylko na boisku, ale też poza nim, czyli byciem w drużynie, podróżowaniem. On ciągle się tym cieszy. Do niego będzie należeć decyzja, co zrobi teraz, ale nigdy nie straci tego, co ma w nogach.
– Są piłkarze, którzy akceptują nową, inną rolę w zespole. Jeśli w takim wypadku dalej cieszą się futbolem, to świetnie. Gratuluję im. Ja nie chciałem wchodzić w tę dynamikę grania mniej, życia z bólem, patrzenia na to, że moje ciało nie funkcjonuje tak, jak kiedyś.
– Klubowe Mistrzostwa Świata kolejnym turniejem do zarabiania pieniędzy? W piłce nie ma biedaków. Zawodnicy grają w piłkę, robią to, co im się podoba i zarabiają dużo pieniędzy. Więc w piłce nie ma biedaków. Ale ja zawsze będę fanem utrzymania jakości w meczach. A jakość możesz utrzymać tylko wtedy, kiedy piłkarze są wypoczęci, czują się dobrze pod względem fizycznym i psychicznym, a z tym jest coraz gorzej. Według mnie te turnieje… nie są dobre. Już w tym momencie jest bardzo dużo meczów i nie mówię tego teraz, bo mówiłem już o tym, kiedy jeszcze grałem.
– Od dwóch czy trzech lat powtarzam, że tego jest za dużo, ale oczywiście nikt nie pyta o to piłkarzy, niewielu rozmawia z klubami. Dorzucają więcej rozgrywek, więcej pieniędzy, a to oznacza mniej odpoczynku dla piłkarzy. Będziemy widzieć jeszcze więcej kontuzji, które już widzimy. Nie chodzi tylko o kontuzje, bo spadnie też jakość spotkań i motywacja zawodników, bo nie możesz przywiązywać takiej samej wagi do wszystkich spotkań, jeśli grasz przez 11 miesięcy z rzędu. To niemożliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze