MARCA: Militão otrzyma powołanie na mecz z Juventusem
Brazylijczyk wróci po wielu miesiącach przerwy i rehabilitacji po kontuzji zerwania więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie z naruszeniem obu łąkotek.

Éder Militão. (fot. Getty Images)
Éder Militão ma już wyznaczoną datę powrotu na boisko po ciężkiej kontuzji kolana. Brazylijski stoper znajdzie się w kadrze meczowej na najbliższy mecz Klubowego Mundialu, w którym Królewscy zmierzą się z Juventusem. Plan, uzgodniony między zawodnikiem, sztabem szkoleniowym i lekarzami, zakłada, że jeśli przebieg spotkania na to pozwoli, Militão zagra nawet kilka minut, informuje dziennik MARCA.
W listopadzie obrońca zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie po raz drugi 9 listopada, co wymagało ponownej operacji i długiej, wymagającej rehabilitacji. Tym razem uraz był jednak poważniejszy, ponieważ uszkodzeniu uległy też obie łąkotki i chodziło o prawą nogę. Po początkowym ciosie Brazylijczyk zareagował z optymizmem i ambicją, od samego początku nastawiony na powrót silniejszym niż kiedykolwiek.
Jego powrót to świetna wiadomość nie tylko ze względu na jego rolę w szatni, ale przede wszystkim z uwagi na wpływ, jaki ma na grę zespołu, a także kolejną kontuzję Davida Alaby. W momencie, gdy Xabi Alonso rozważa ugruntowanie systemu z trójką stoperów – co było widoczne w ostatnim meczu z Salzburgiem – odzyskanie takiego zawodnika jak Militão ma kluczowe znaczenie, zwraca uwagę MARCA.
Jeden z liderów defensywy
W oczach nowego trenera Brazylijczyk jest jednym z najbardziej kompletnych obrońców w drużynie: szybki, silny w pojedynkach, świetnie czytający grę i znakomicie przewidujący rozwój akcji. Do tego dochodzą jego umiejętności w grze głową i pewność w polu karnym. Z piłką przy nodze gra pewnie, podejmuje rozsądne decyzje i nie boi się wyprowadzać futbolówki, gdy sytuacja na to pozwala. Jego wszechstronność pozwala mu grać zarówno w czwórce, jak i w systemie z trzema środkowymi obrońcami.
Dzięki jego powrotowi Real Madryt zyskuje większą stabilność w obronie i dodatkowy atut w kontekście nadchodzącego sezonu. Huijsen, Militão i Rüdiger tworzą solidny tercet, a nie można zapominać też o Asencio i o Tchouaménim, który zawsze wywiązuje się z zadań w środku defensywy, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze