Advertisement
Menu
/ as.com

Remis 2:2 lub wyższy daje Realowi i Salzburgowi wyjście z grupy

Królewscy zajęliby pierwsze miejsce, a Austriacy drugie i nie trzeba byłoby oglądać się na Al-Hilal.

Foto: Remis 2:2 lub wyższy daje Realowi i Salzburgowi wyjście z grupy
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

Klubowy Mundial jasno pokazał, że nie ogląda się na przewidywania. Rozmaite niespodzianki, które pojawiły się w trakcie turnieju, sprawiły, że niejeden zespół musiał zacząć liczyć punkty i analizować wyniki, by znaleźć się w gronie 16 szczęśliwców, którzy awansują do 1/8 finału. Ten ból głowy nie ominął też Realu Madryt. Królewscy są w grupie drużyn, które wciąż analizują różne scenariusze. Remis z Al-Hilal popsuł debiut Xabiego Alonso na ławce trenerskiej i mocno skomplikował sytuację Los Blancos w fazie grupowej. Jednak nie wszystko stracone – potknięcie Al-Hilal w meczu z Salzburgiem (0:0) dało Realowi trochę oddechu i nieco poprawiło jego sytuację. Mimo to wyjście z grupy wciąż zależy od wyników ostatniej kolejki, opisuje dziennik AS.

Jest wiele możliwych rozstrzygnięć i scenariuszy w grupie H. Do tego stopnia, że nie można wykluczyć ewentualnego meczu na korzyść obu drużyn – remisu bramkowego Realu i Salzburga, który wyrzuciłby Al-Hilal za burtę. Podopieczni Xabiego Alonso, prowadzący w grupie, mają tyle samo punktów co Austriacy, z którymi zmierzą się w ostatnim meczu. Dwa punkty za nimi znajduje się Al-Hilal, który tej samej nocy gra z Pachucą. W tym układzie – biorąc pod uwagę bilans bramkowy między tymi trzema drużynami – Al-Hilal odpadłby, jeśli Real i Salzburg umówiliby się na remis 2:2 lub wyższy (np. 3:3 czy 4:4), zwraca uwagę AS.

Taki rezultat dałby Królewskim pierwsze miejsce w grupie, a Salzburgowi upragniony awans do fazy pucharowej. Przegranym byłoby Al-Hilal, który pożegnałby się z turniejem. Oczywiście zakładając, że Real i Salzburg faktycznie zgodziliby się na taki wynik, bo przy każdym innym scenariuszu któryś z tych dwóch zespołów byłby w tarapatach. Dla przykładu – jeśli Al-Hilal pokona Pachucę, co jest najbardziej prawdopodobne, a w meczu Realu z Salzburgiem padnie remis 0:0 lub 1:1, to w małej tabeli (przy równych punktach trzech drużyn) Austriacy odpadną, a Saudyjczycy zajmą drugie miejsce. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli Real wygra mecz – te warianty są bardziej realne niż hipotetyczne zagranie na korzyść obu zespołów, podkreśla AS.

Między pieniędzmi a logiką
To, by Real i Salzburg umówiły się na taki wynik, jest jednak mało prawdopodobne. Po pierwsze, Królewscy zawsze wychodzą na boisko, by wygrać i nie pozwalają sobie strzelać goli dla układu. Klub ze stolicy Hiszpanii chce osiągać cele w sportowy sposób, zwłaszcza gdy los zależy wyłącznie od niego. Po drugie, zaplanowanie przynajmniej remisu 2:2 byłoby bardzo trudne i łatwe do zauważenia. Oba zespoły musiałyby grać nienaturalnie i otwarcie odpuścić obronę, co wywołałoby ogromne kontrowersje i lawinę krytyki, a na dodatek mogłoby mieć znamiona oszusta i wiązać się z różnymi sankcjami.

I wreszcie, nie bez znaczenia są pieniądze. Każda wygrana w turnieju daje drużynie 1,85 miliona euro, a remis – 900 tysięcy euro. To na tyle istotna różnica, by obie drużyny grały o zwycięstwo, a nie o remis, przez który straciłyby sporo. Zwłaszcza Real Madryt, który celuje w jak najdalszy etap Klubowego Mundialu, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!