AS: Real zaoferował Courtois umowę do 2028 roku

Od 2018 do 2028 roku. Sergio López z dziennika AS pisze, że Thibo Courtois może spędzić w Realu dziesięć lat. W Valdebebas rozważano sprowadzenie Joana Garcíi. Bardzo podobał się klubowi i kosztował jedynie 25 milionów euro, ale ostatecznie porzucono pomysł jego sprowadzenia, bo Courtois to nadal Courtois. Debata była więc prosta i jednocześnie złożona. Królewscy zdecydowali się pozostać przy Thibo. Jednak ostatecznie to od decyzji Belga będzie zależało, czy zostanie w Realu Madryt przez dekadę.

Jego kontrakt wygasa w 2026 roku. Real chce, aby doświadczony portero został. Taka jest wola klubu i jego działacze są skłonni złamać jedno ze swoich przykazań: zaoferować zawodnikowi w wieku powyżej 30 lat przedłużenie kontraktu o więcej niż jeden sezon. To dałoby Thibo dużo pewności siebie. W jego rękach będzie przedłużenie kontraktu o dwa lata, a więc zostanie w Madrycie do 2028 roku.

AS pisze, że Courtois jest bramkarzem na najbliższą i nieco bardziej odległą przyszłość. Carpe diem. 30 czerwca 2028 roku Thibaut będzie miał 36 lat. To wciąż dobry wiek dla bramkarza. I prawdopodobnie w tamtym momencie klub analizowałby zaoferowanie nowej umowy z dużo większą ostrożnością. Ale dopóki nie skończy 36 lat... Courtois pozostanie Courtois. Nie ma powodu, by myśleć inaczej. Jego kontuzje to już przeszłość, a głód tytułów - teraźniejszość.

On jest wybrańcem. W ostatnich miesiącach poważnie rozważano możliwość pozyskania Joana Garcíi. Za jedyne 25 milionów euro klub miałby 24-letniego bramkarza, Hiszpana i gracza gotowego. Reprezentanta kraju, mimo że nie zadebiutował jeszcze w seniorskiej kadrze. Real Madryt dał golkiperowi Espanyolu znać, że go śledzi, że ma go na swoim celowniku. Operacja jednak nie wypaliła, ponieważ Joan uważał, że Courtois zostanie, a on siedziałby na ławce. 

AS podaje, że kontrakt zostanie zaproponowany Thibo po Klubowym Mundialu. Wszystkie strony wiedzą, że teraz priorytetem jest skupienie się na sprawach sportowych. Że później będzie czas na spokojne zajęcie się tą sprawą. Otoczenie Courtois przekazało, że postrzega przedłużenie umowy za bardzo możliwe, a Real Madryt też jest zdecydowany na taki ruch. 

Jeśli Belg podpisze kontrakt, będzie to jego dekada w Realu Madryt. W ekipie Los Blancos wylądował latem 2018 roku, przychodząc z Chelsea za 35 milionów euro. Reszta to już historia: 282 oficjalne mecze, dwie Ligi Mistrzów, trzy tytuły La Liga, jeden Copa del Rey, jeden Puchar Interkontynentalny, dwa Klubowe Mistrzostwa Świata, dwa Superpuchary Europy i trzy Superpuchary Hiszpanii.

Ale on chce więcej. Chce tworzyć historię. Zagra na Klubowym Mundialu, a potem usiądzie z klubem, aby porozmawiać o negocjacjach, które prawdopodobnie długo nie potrwają. Panuje całkowita harmonia między golkiperem a jego klubem. Real Madryt chce, aby jego gigant, jego bramkarz, został. Thibaut jest szczęśliwy w zespole Królewskich, a przedłużenie umowy jest w jego rękach. To on podejmie decyzję. Ma szansę na pozostanie na Santiago Bernabéu przez dekadę.