Historia trenerskich debiutów

Xabi Alonso zadebiutuje dziś w roli trenera Realu Madryt i dołączy tym samym do grona 50 szkoleniowców, którzy od 1902 roku mieli okazję prowadzić klub ze stolicy Hiszpanii. Jak wyglądały początki każdego z nich? Jak wskazuje MARCA, aby spotkać się z różnego rodzaju perypetiami, nie trzeba cofać się zbyt daleko i wystarczy spojrzeć na sam XXI wiek. Tutaj tym pierwszym debiutantem był Vicente del Bosque.

Pierwsze mecze niedoświadczonego jeszcze wówczas Hiszpana na ławce trenerskiej Królewskich nie należały do udanych – najpierw w sezonie 1999/2000 jedynie zremisował z Realem Sociedad, a przy drugim podejściu w sezonie 2000/01 przegrał w Superpucharze Europy z Galatasarayem. W nie najlepszym stylu rozpoczął również Carlos Queiroz, który w swoim pierwszym oficjalnym meczu w roli trenera Realu Madryt przegrał na wyjeździe z Mallorcą. Zwycięski debiut zanotował z kolei José Antonio Camacho, pod którego skrzydłami Los Blancos musieli brać udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Tam wygrali na wyjeździe z Wisłą Kraków.

Kolejne lata to wymęczone zwycięstwo Mariano Garcíi Remóna z Osasuną i zupełnie niecodzienny przypadek Vanderleia Luxemburgo. Brazylijczyk zadebiutował bowiem przy okazji trwającego 6 minut dokończenia meczu z Realem Sociedad, który przy wyniku 1:1 został przerwany 12 grudnia 2004 roku z powodu groźby podłożenia bomby na Santiago Bernabéu. Spotkanie zostało dograne 6 stycznia 2005 roku i Królewscy wygrali za sprawą wykorzystanego rzutu karnego przez Zinédine'a Zidane'a.

Patrząc na kolejnych trenerów, Juan Ramón López Caro przegrał na wyjeździe z greckim Olympiakosem, Fabio Capello zremisował na wyjeździe z Villarrealem, a Bernd Schuster przegrał z Sevillą. Na drogę debiutanckich zwycięstw wszedł dopiero Juande Ramos pokonując w sezonie 2008/09 rosyjski Zenit Petersburg (3:0). Od wygranych zaczynali również Manuel Pellegrini z Deportivo La Coruña (3:2), Carlo Ancelotti z Betisem (2:1), Zidane również z Deportivo La Coruña (5:0), Santiago Solari z Melillą (4:0), ponownie Zidane z Celtą Vigo (2:0) i ponownie Ancelotti z Deportivo Alavés (4:1).

Najbardziej bolesny początek miał z kolei Julen Lopetegui, którego porażka z Atlético Madryt w sierpniu 2018 roku wiązała się z przegranym Superpucharem Europy. W nie do końca udany sposób debiutowali także José Mourinho (remis z Mallorcą) i Rafa Benítez (remis ze Sportingiem Gijón).