Advertisement
Menu
/ elpais.com

El País: Franco Mastantuono coraz bliżej Realu Madryt

Klub zawarł już porozumienie z argentyńskim piłkarzem do 2031 roku, do ustalenia pozostaje jedynie termin jego dołączenia, który zależy od porozumienia z River.

Foto: El País: Franco Mastantuono coraz bliżej Realu Madryt
Franco Mastantuono w barwach River Plate. (fot. Getty Images)

Gdy w sobotę nad ranem Lionel Scaloni wezwał Franco Mastantuono na boisko w Santiago de Chile, młody piłkarz zyskał dwie wielkie pewności co do swojej kariery: właśnie stawał się najmłodszym debiutantem w oficjalnym meczu reprezentacji Argentyny (17 lat, 9 miesięcy i 22 dni), a także zawodnikiem Realu Madryt – choć wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie do tego dojdzie, opisuje El País.

River Plate, obecny klub piłkarza, nie chce go puścić przed grudniem, natomiast Królewscy starają się ściągnąć go już w sierpniu – jak podają źródła bliskie negocjacjom. Jednocześnie zapewniają, że od początku nie brano pod uwagę, by do transferu doszło jeszcze przed Klubowym Mundialem. Mastantuono skończy 18 lat 14 sierpnia, a sezon La Liga rusza w weekend 17 sierpnia, choć debiut Argentyńczyka w nowych barwach może się opóźnić z powodu turnieju FIFA w USA, który zakończy się 13 lipca.

Tak czy inaczej, kiedy w środowe popołudnie Mastantuono wsiadał do samolotu na mecz swojego debiutu, miał już ustalone z Realem warunki kontraktu, który ma obowiązywać do lata 2031 roku. Juni Calafat poleciał do Buenos Aires w ubiegłym tygodniu po tym, jak pojawiły się informacje o możliwym przejściu zawodnika do Paris Saint-Germain. Nasser Al-Khelaïfi wysłał do Argentyny swojego dyrektora sportowego, Luisa Camposa, niespełna miesiąc temu. Choć rozmowy przyniosły pewne postępy, to według źródeł zbliżonych do PSG nie były one aż tak zaawansowane, jak sugerowały doniesienia medialne sprzed wizyty wysłannika Realu. Mastantuono zażądał gwarancji dotyczących minut i miejsca w składzie, ale PSG nie było gotowe złożyć takich zobowiązań, donosi El País.

Co więcej, Calafat pracował nad tym transferem od ponad roku. Pomimo wzlotów i upadków w relacjach z przedstawicielami zawodnika, w biurach w Valdebebas zawsze panowało przekonanie, że Real wciąż ma możliwość aktywowania transferu, jeśli tylko zdecyduje się na ten krok. Szef skautów, który sprowadził do Madrytu Viníciusa, Rodrygo, Camavingę i Ardę Gülera, niejednokrotnie powtarzał, że uważa Mastantuono za „geniusza”.

Postępy Argentyńczyka w ostatnich miesiącach przekonały zarząd Realu do sfinalizowania operacji. Mastantuono rozegrał już 2700 minut w 56 meczach pierwszej drużyny River, strzelił siedem goli i zanotował sześć asyst. Jego znaczenie w zespole, mimo młodego wieku, stale rosło. To właśnie ta dynamiczny progres sprawił, że tak szybko trafił do seniorskiej reprezentacji, gdzie w piątek zagrał u boku Juliána Álvareza, który również przeszedł z River do Europy – tyle że do Manchesteru City, mając 22 lata. Po meczu piłkarz Atlético opisał rozwój Mastantuono tak: „Jest jeszcze chłopakiem, ale to, co robi na boisku i jak się zachowuje poza nim, sprawia wrażenie, jakby był starszy. To crack”.

We wtorek Juni Calafat odbył w Hotelu Emperador w Buenos Aires spotkania z rodziną i przedstawicielami zawodnika – jak informował argentyński dziennik La Nación. Rozmowy służyły doprecyzowaniu ustaleń, które negocjowano od miesięcy. Porozumienie osiągnięto szybko, a opcja PSG natychmiast się rozmyła. W środę, przed powrotem do Hiszpanii, Calafat odbył jeszcze rozmowy z władzami River – to na tym etapie negocjacje chwilowo utknęły, informuje El País.

Prezes argentyńskiego klubu, Jorge Brito, chce zatrzymać Mastantuono co najmniej do finału Copa Libertadores, zaplanowanego na 29 listopada w Limie. Sekretarz generalny River, Stéfano di Carlo, zapewniał w maju, że zawodnik nie opuści klubu w 2025 roku. Jednak pojawienie się Realu z ofertą natychmiastowego transferu zmieniło sytuację.

Atutem River w negocjacjach pozostaje mechanizm płatności. W kontrakcie piłkarza znajduje się klauzula wykupu w wysokości 45 milionów euro – nie dolarów – jak podają źródła dobrze znające treść dokumentu. Real wolałby zrealizować transfer bez uruchamiania tej klauzuli, która oprócz tego, że musiałaby zostać opłacona w jednej transzy, wiązałaby się także z pewnymi trudnościami podatkowymi dla zawodnika – wskazują prawnicy specjalizujący się w takich transakcjach. W takim scenariuszu to piłkarz sam wykupuje się z kontraktu, otrzymując odpowiednią kwotę od klubu kupującego, co może zostać potraktowane jako przychód majątkowy. Natomiast klasyczny transfer jest wolny od takich ryzyk i można go rozłożyć na raty. Taki model preferuje Florentino Pérez, ale wymaga on zgody River. Klauzula natomiast nie wymaga akceptacji klubu. Dlatego Mastantuono wie już, że będzie grał w Realu Madryt – pozostaje tylko pytanie, od kiedy, podsumowuje El País.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!