Media: Real chciał, by Karanka zastąpił Torila

W ubiegłym tygodniu Królewscy przekazali, że „Alberto Toril zakończył swój etap w roli trenera kobiecej drużyny Realu Madryt”. Kontrakt urodzonego w Kordobie szkoleniowca obowiązywał do 30 czerwca 2026 roku i do dziś w zasadzie nie wiadomo, czy to Toril podjął decyzję o odejściu, czy też klub postanowił zwolnić go z dnia na dzień. Fakty są jednak tak, że ponad tydzień po zwolnieniu Hiszpana kobiecy zespół pozostaje bez trenera.

Toril opuścił klub tylnymi drzwiami bez możliwości pożegnania się z zawodniczkami, które swoją drogą też nie były zbyt aktywne w mediach społecznościowych, by napisać kilka pożegnalnych słów byłemu już trenerowi. Wszystko wskazuje na to, że nawet jeśli piłkarki nie pragnęły jego odejścia, to nie miały nic przeciwko temu, co zresztą nie dziwi, biorąc pod uwagę trudne relacje Torila z dyrektorką sportową Królewskich Aną Rosell, twierdzi El Confidencial.

Niemniej, fakt, że kobiecy klub na tę chwilę nie sprowadził żadnej zawodniczki i nie znalazł następcy Torila, wskazuje, że wydarzyło się coś dziwnego i wszystko się wykoleiło w ostatniej chwili. Jak donosi El Confidencial, powołując się na dobre źródła, w ostatnich dniach klub miał złożyć propozycję prowadzenia kobiecej sekcji… Aitorowi Karance. Te informacje potwierdza dziennik AS. Były asystent José Mourinho, który po opuszczeniu Valdebebas prowadził Middlesbrough (169 spotkań), Nottingham Forest (52), Birmingham City (38), Granadę (21) i Maccabi Tel Awiw (23), nie rozważa jednak tej możliwości i podziękował Królewskim. Prawdopodobnie dlatego, że zdaje sobie sprawę z trudności związanych z wejściem do kobiecej piłki, niezależnie od tego, jak bardzo jest związany z Realem Madryt. Los Blancos mieli chcieć Karankę, bo chcą, by funkcję nowego trenera pierwszej drużyny kobiet objął ktoś, kto dobrze zna klub.

Opcja z Karanką jednak nie wypali i Ana Rosell i spółka dalej szukają trenera. Jak twierdzi dziennikarka Sandra Riquelme, pracująca na co dzień w DAZN i do niedawna w Relevo, jednym z kandydatów ma być Albert Celades. Według ASa klub nie wyklucza awansu jednego z trenerów ze szkółki. Tu opcją jest David Fernández, który zakończył bieżący sezon z rezerwami Las Blancas na 7. miejscu w Primera Federación (drugi poziom rozgrywkowy), co jest najlepszym wynikiem zespołu rezerw w całej Hiszpanii. W grze jest również Fernando Maillo, były piłkarz młodzieżowych kategorii wiekowych Realu Madryt, który od 2021 roku z sukcesami pracuje z młodymi dziewczętami w Valdebebas. W końcówce maja kobiecy juvenil prowadzony przez Fernando Maillo wygrał Torneo Juvenil, pokonując w finale w Las Rozas Barcelonę po bramce Pauli Comendador.