Advertisement
Menu
/ x.com, YouTube

Co dzisiaj wiemy o Madrid Innovation District?

Dwa tygodnie temu Real Madryt ogłosił nową inicjatywę. Co więcej wiemy o niej po tym czasie?

Foto: Co dzisiaj wiemy o Madrid Innovation District?
Mapa z miejscem powstania Madrid Innovation District zaprezentowana przez Real Madryt. (fot. RealMadridTV)

Real Madryt 14 maja zaprezentował Madrid Innovation District. Ma to być nowa przestrzeń miejska na terenach należących do Ośrodka Realu Madryt w Valdebebas, na której firmy, badacze i przedsiębiorcy będą współpracować, dzielić się wiedzą i realizować swoje projekty, informował klub. Dodatkowo na prezentacji podawano, że całość inwestycji w ten pomysł wyniesie 8,5 miliarda euro i stworzy 25 tysięcy nowych miejsc pracy, a wokół niego powstaną 3 nowe stacje metra oraz węzeł komunikacyjny. W okolicy znajdują się lotnisko Barajas oraz targi IFEMA, a obok tworzony jest tak zwany Kampus Sprawiedliwości, gdzie znajdą są siedziby większość lokalnych i regionalnych sądów. Budowa ma rozpocząć się w 2026 roku, a pierwsze budynki mają zostać oddane do użytku rok później.

Wszystko wskazuje na to, że dystrykt technologiczny zajmie prawie całą pozostającą w rękach klubu przestrzeń w Valdebebas – ostatnie informacje mówią o wykorzystaniu 85 z 90 pozostających tam do dyspozycji klubu hektarów. Nie ma przy tym żadnych nowych informacji w sprawie tworzenia tam parku rozrywki czy przestrzeni dla socios, co zapowiadał w przeszłości prezes Florentino Pérez. Na nowości w tych sprawach trzeba zaczekać na oficjalny przekaz klubu.

W tym okresie od prezentacji El País jako pierwszy poinformował, że władze Madrytu na czele z alkadem José Luisem Martínezem-Almeidą przed rozpoczęciem prac, które zaplanowano na wiosnę 2026 roku, zmienią przeznaczenie tej części terenów należących do Realu Madryt. Na ten moment ich całość jest przeznaczona do użytku sportowego, a po zmianie będą przeznaczone do użytku usługowego. Jak wskazuje dziennik, to znacząco podniesie ich wartość. To oczywiście doprowadziło szczególnie Katalończyków do tropienia spisku i skarg na ich zdaniem kolejną pomoc udzielaną klubowi ze strony władz. W jaki sposób? W taki, że w teorii klub dzięki pomocy polityków podniesie wartość gruntu. by... następnie go sprzedać. Oczywiście na ten moment nie ma żadnych informacji, by klub planował sprzedaż terenów i wszystkie informacje mówią o budowie hubu technologicznego, ale niektórzy cały czas wietrzą taki spisek i skok klubu na kasę.

Poza tym na ten moment wiemy jedynie, że klub chce zbudować taki hub technologiczny na swoim terenie. Nie wiemy dokładnie ani oficjalnie, kto będzie go budował, jaki będzie wymiar inwestycji klubu (bo może zlecić ją trzeciej stronie) ani na jakie przychody może liczyć. Należy podkreślić, że dzisiaj klub nie uzyskuje żadnych korzyści z tego terenu, na którym dosłownie nic się nie dzieje.

Co mówią o tym liderzy opinii z Madrytu? Że nikt nie miał w tej sprawie żadnych przecieków ani informacji. Wstępne analizy wskazują na mechanizm, w którym Real Madryt zainwestuje w wybudowanie hubu technologicznego, do którego zaprosi wielkie firmy technologiczne szukające innowacji, by zapewnić im warunki do współpracy i szukania synergii. W zamian otrzyma przychody w postaci opłat za wynajem, prawa do patentów czy nawet potencjalne udziały w nowych przedsięwzięciach. Oczywiście to tylko pierwsze spekulacje i w ramach takiej inicjatywy będą mogły powstać inne szanse przychodowe. Nikt nie dysponuje na ten moment nawet przybliżonymi liczbami dotyczącymi inwestycji i zwrotu, ale podkreśla się, że w podobne pomysły inwestują organizacje sportowe ze Stanów Zjednoczonych na czele z całą ligą NFL czy jej zespołem Dallas Cowboys.

W rozmowach przypomniano, że tylko w 3 ostatnich latach Real Madryt publicznie informował o spotkaniach jego liderów z szefami Apple, Microsoftu czy Amazona. Spekuluje się, że te rozmowy mogły mieć związek z realizowanym teraz pomysłem.

Klub miał pracować intensywnie nad projektem od 1,5 roku i przekazuje jedynie, że liczy na znaczące przychody. Florentino Pérez ma być bardzo zaangażowany w ten projekt. Wskazuje się, że jedną z jego obsesji przed odejściem na emeryturę jest zmaksymalizowanie rentowności majątku klubu, by zabezpieczyć go na kolejne dekady.

W tym dystrykcie ma znaleźć się także instytut badawczy. Pojawiły się też spekulacje, że siedzibę w tym miejscu będzie miała platforma Unify, która ma pokazywać mecze Superligi.

Oczywiście to wszystko pozostaje spekulacjami. Jeśli Florentino Pérez nie udzieli w najbliższych tygodniach żadnego wywiadu, to więcej informacji w tej sprawie poznamy zapewne na jesiennym Walnym Zgromadzeniu socios, czyli właścicieli klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!