Dlaczego Raúl odszedł z Castilli?
Raúl González miał opuścić Castillę już rok temu. To nie nastąpiło, ale nie spełniło się też marzenie Hiszpana o objęciu pierwszego zespołu.

Raúl González. (fot. Getty Images)
Po sześciu sezonach pracy w Castilli Raúl oficjalnie opuścił drużynę. Klub i Hiszpan doszli do porozumienia w tej sprawie i teraz szkoleniowiec poszukuje kolejnego wyzwania. „Teraz otwiera się nowy etap w moim życiu jako trener poza tym Klubem i jestem przekonany, że pewnego dnia powrócę do miejsca, które na zawsze będzie moim domem”, stwierdził Raúl.
Dlaczego pożegnanie nastąpiło akurat teraz? Z wyjaśnieniami śpieszy Antón Meana, który mówił o tym w programie El Larguero w radiu Cadena SER. Zapewniał, że była to decyzja bardzo przemyślana i została podjęta jeszcze w poprzednim sezonie. „Real Madryt uważał, że cykl Raúla się zakończył już po poprzednim sezonie. Jednak został na kolejny rok, ponieważ jest Raúlem i nie chciał odchodzić”, tłumaczył. Przez to Hiszpan otrzymał jeszcze jeden sezon, a Arbeloi przedłużyło się oczekiwanie na przejęcie rezerw. Álvaro zyskuje coraz większe uznanie w szkółce Królewskich.
Meana donosi, że w pewnym momencie Raúl bardzo poważnie rozważał przenosiny do Anglii. Miał nawet wstępne porozumienie z Leeds United, ale ostatecznie zdecydował, że nie musi się tam przenosić, żeby otrzymać szansę w pierwszej drużynie. „Uważał, że lepiej jest zostać, ale ostatecznie nie osiągnął tego, co chciał. Odchodzi trener, który jest uważany za znakomitego w rozwijaniu piłkarzy”, kontynuował Meana.
Inny dziennikarz, Javi Herráez, potwierdza tę opinię, że praca Raúla w szkółce jest oceniana bardzo dobrze. „Jeśli rozmawiasz z ludźmi wewnątrz klubu, to praca Raúla jest bardziej doceniana właśnie pod kątem rozwoju piłkarzy. Myślę, że w przyszłym sezonie w canterze ważne drużyny będą prowadzić trenerzy, który zrobili o wiele mniej niż Raúl. Ostatecznie spotkało go to samo co Míchela. Wydawało się, że to trener stworzony do roli pierwszego szkoleniowca w Realu Madryt, ale na zewnątrz wszyscy wiedzieliśmy, że ta okazja nie nadejdzie”, tłumaczył.
„Ostatecznie tytuły i wyniki go nie wspierały, ale jeśli chodzi o codzienną pracę nad rozwojem zawodników, to Raúl jest oceniany fenomenalnie”, dodał Herráez. Ważny aspekt poruszył też Julio Pulido. Jego zdaniem brak szansy dla Hiszpana wynikał z jego relacji z Florentino Pérezem. „Raúl nie ma dobrych relacji z prezesem. Nigdy jej nie miał i to mu zaszkodziło”, zapewnił. Poinformował również, że zdaniem Péreza Raúl nie jest gotowy na pierwszą drużynę, dlatego wolał dać szansę Álvaro Arbeloi, żeby zobaczyć, do czego jest zdolny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze