Sport: Mendy nie znajduje się w planach Xabiego

Alejandro Alcázar z katalońskiego dziennika Sport zauważa, że Carlo Ancelotti przypiął Ferlandowi Mendy'emu łatkę „najlepszego defensywnego lewego obrońcy na świecie”. W zeszłym roku Real przedłużył kontrakt z Francuzem na prośbę włoskiego trenera, a także podniósł mu zarobki. Carletto uważał 29-latka za kluczowego gracza swojego zespołu, ale jego sytuacja zmienia się wraz z przybyciem Xabiego. 

Bask ma jasno wypracowany styl i sposób gry trzema stoperami oraz dwoma bocznymi defensorami. Potrzebuje obrońców elastycznych, którzy potrafią nie tylko zabezpieczać tyły, ale także kreować sytuacje i atakować. Mendy nie spełnia wszystkich z tych wymagań. Jeśli chodzi o obronę, jest filarem drużyny, trudnym do przejścia zawodnikiem. To jego mocna strona, gdy nie jest kontuzjowany.

Sport zauważa, że Francuz nie pasuje do planu Xabiego. Nie jest wystarczająco kreatywny i nie gra wystarczająco ofensywnie. Technicznie jest dobrym zawodnikiem, przyzwoitym, ale brakuje mu wizji i umiejętności ofensywnych, których Bask wymaga od swoich bocznych obrońców. Pod tym względem Fran García najlepiej pasuje do tego profilu. Wychowanek jest słabszy od Francuza pod względem defensywnym, ale jego umiejętności ofensywne odpowiadają oczekiwaniom nowego trenera Realu Madryt. 

Z tych wszystkich powodów, klub poszukuje nowego lewego obrońcy, który będzie w stanie sprostać wymaganiom taktycznym stawianym przez Alonso. Real prowadzi z Benficą negocjacje w sprawie transferu Álvaro Carrerasa, którego chce jak najszybciej pozyskać, aby mógł zagrać na Klubowym Mundialu. Jego przyjście stawia pod znakiem zapytania przyszłość Mendy'ego lub Frana Garcii. Jeden z nich będzie niepotrzebny, choć obaj mają ważne kontrakty.