Kamera UEFA z podwójnego dotknięcia Álvareza należała do technologii spalonego
Kibice Atlético kontynuują walkę w sprawie podwójnego karnego Juliána Álvareza. Tymczasem w sieci pojawił się ważny fakt dotyczący tej sytuacji.

Ujęcie na salę VAR z transmisji meczu Atlético z Betisem. (fot. Movistar+)
Ostatecznie aż cztery stowarzyszenia kibiców Atlético Madryt (Unión Internacional de Peñas, Senado Atlético, Asociación Los 50 oraz Señales de humo) działają w temacie złożenia pozwu przeciwko UEFA w sprawie przekazania niepełnych informacji o, ich zdaniem, zmanipulowanym filmiku z podwójnym dotknięciem Juliána Álvareza przy rzucie karnym w serii jedenastek przeciwko Realowi Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Swoją tezę opierają na zamówionych specjalistycznych badaniach, które miały wykazać, że prezentowane poniżej wideo jest zmanipulowane, w tym ma dodane klatki.
🚨 Con esta imagen tomó la decisión el VAR de anular el gol de Julián 🚨
— Javi Gómez (@JaviGomezCope) March 13, 2025
Vía @UEFA pic.twitter.com/hzskFwtwk7
Ich ostatnim publicznym krokiem było poinformowanie 7 maja o wysłaniu do klubu prośby o pozyskanie z UEFA oryginalnego nagrania, na podstawie którego sędziowie podjęli swoją decyzję. Poza tym w międzyczasie wypuszczono serię koszulek z napisem „UEFAgate”, ze sprzedaży których finansowane mają być dalsze działania prawne w tej sprawie.
Tymczasem konto Football Offsides na portalu X wskazało, że nietypowe ujęcie, na podstawie którego sędziowie podjęli decyzję przy tym rzucie karnym i które następnie pokazała UEFA, pochodzi z kamery obsługującej technologię Półautomatycznego Spalonego. Konto wskazało, że z tego systemu korzysta również La Liga, a tę konkretną kamerę widać było nawet w transmisji z niedzielnego meczu Atlético z Betisem [na zdjęciu głównym artykułu na monitorze na samej górze].
Ta technologia korzysta głównie z 12 kamer, jakie są umieszczane pod dachem obiektu i które śledzą piłkę oraz nawet do 29 punktów ciała u każdego zawodnika, które są brane pod uwagę w wyliczaniu pozycji spalonej, a to wszystko jest mierzone do 50 razy na sekundę. Kiedy sędziowie na podstawie powtórek ręcznie określą moment podania, technologia pozyskuje odpowiednią stopklatkę, ocenia sytuację i tworzy grafikę, którą potem widzimy w transmisji.
Jednym z zarzutów ekspertów zatrudnionych przez Atlético był fakt, że do decyzji wykorzystano dziwny i nieznany kąt kamery, który nie odpowiadał meczowej powtórce ze standardowej kamery. Football Offsides tłumaczy, że kamery do Półautomatycznego Spalonego są montowane oddzielnie i obok kamer obsługujących transmisję spotkania. Dlatego jego zdaniem zestawianie tych dwóch ujęć i wskazywanie na różnice nie ma sensu, bo w rzeczywistości są to dwie różne perspektywy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze