Advertisement
Menu
/ marca.com

Ancelotti już pokazuje się z Diego Rodriguesem, emisariuszem wysłanym przez CBF, by go pozyskać

„Sprawca” transferu Ancelottiego świętuje w mediach społecznościowych jego przybycie do reprezentacji Brazylii.

Foto: Ancelotti już pokazuje się z Diego Rodriguesem, emisariuszem wysłanym przez CBF, by go pozyskać
Carlo Ancelotti i Diego Fernandes (fot. Instagram)

Dwa mecze. Tyle zostało Carlo Ancelottiemu do zakończenia jego drugiej przygody w roli trenera Realu Madryt. W tym tygodniu oficjalnie potwierdzono pożegnanie Włocha, który po zakończeniu rozgrywek ligowych obejmie reprezentację Brazylii. Już 12 maja ogłoszono coś, co od dawna było tajemnicą poliszynela. W Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej panuje ogromny entuzjazm z powodu jego przybycia – do tego stopnia, że pojawiło się już pierwsze wspólne zdjęcie z wysłannikiem CBF, informuje MARCA.

Brazylia za wszelką cenę chciała Ancelottiego jako nowego selekcjonera. Podczas meczu Ligi Mistrzów z Arsenalem na Emirates CBF wysłała swojego emisariusza, by go przekonać. Był nim Diego Rodrigues, który na swoim Instagramie opublikował wspólne zdjęcie z trenerem Królewskich. „To zwycięstwo nie jest moje. To zwycięstwo nie należy do CBF. To zwycięstwo należy do wszystkich Brazylijczyków!” – napisał.

To właśnie Diego Rodrigues odegrał kluczową rolę w tym, że Ancelotti powiedział „tak” Brazylii. Ten brazylijski przedsiębiorca nie ma formalnych powiązań z federacją, ale cieszy się dużym zaufaniem wśród działaczy i piłkarzy z ojczyzny. CBF chciała, aby Ancelotti jak najszybciej objął stanowisko i tak się stanie – poprowadzi reprezentację po raz pierwszy już w czerwcowych meczach z Ekwadorem (5 czerwca) i Paragwajem (10 czerwca), zauważa MARCA.

Wpis Diego Rodriguesa w mediach społecznościowych dobitnie pokazuje, jak wielkie nadzieje wiąże z nim reprezentacja Brazylii: „Dziękuję CBF i prezesowi Ednaldo Rodriguesowi za zaufanie i instytucjonalne przywództwo, za wiarę do samego końca, że to, co najlepsze dla kadry, jest możliwe”.

Rodrigues podziękował również Florentino Pérezowi i Realowi Madryt za otwartość i ułatwienie negocjacji. Zapowiedział też, że dojdzie do meczu towarzyskiego między reprezentacją Brazylii a Królewskimi. „Dziękuję także Realowi Madryt, Florentino Pérezowi i José Sánchezowi za serdeczność i pomoc w przeprowadzeniu rozmów od samego początku. Brazylijczycy zawsze będą darzyć was sympatią. Możliwość rozegrania tego meczu towarzyskiego między Brazylią a Realem Madryt to coś niesamowitego. To będzie wyjątkowy moment w historii futbolu”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!