Zagwarantować sobie pierwsze miejsce

Koszykarze Realu Madryt po raz pierwszy od dłuższego czasu mieli tydzień przerwy. Oczywiście każdy z nich by z tego zrezygnował, gdyby można było w tygodniu rozegrać piąte spotkanie z Olympiakosem. To jednak się nie wydarzyło, więc można było skorzystać z momentu na odpoczynek. Ogólnie najbliższe tygodnie będą spowolnieniem dla Królewskich, którzy pędzili przez ten sezon niemal bez chwili na złapanie oddechu. Do rozegrania pozostały cztery kolejki sezonu zasadniczego, a madrytczycy potrzebują jednego zwycięstwa, by zagwarantować sobie pierwsze miejsce. Może to nastąpić już dzisiaj.

Breogán ma jeszcze niewielkie szanse na udział w play-offach, ale to raczej tylko matematyczne wyliczenia. Do realizacji scenariusza zajęcia miejsca w czołowej ósemce potrzeby byłby zbieg wielu różnych okoliczności. Przede wszystkim Galisyjczycy potrzebowaliby kompletu zwycięstw w czterech pozostałych kolejkach, a i tak musieliby patrzeć na wyniki wielu innych spotkań. To zadanie robi się tym trudniejsze, że dzisiaj do Lugo przyjeżdża Real Madryt, czyli zespół z serią osiemnastu ligowych zwycięstw z rzędu.

Wyjazd do Lugo zawsze jest wyjątkowy dla Džanana Musy, który za każdym razem zbiera owację od miejscowej publiczności. Bośniak jest tam bardzo dobrze wspominany, mimo że spędził tam tylko jeden sezon. Królewscy mają przed sobą spokojny czas przed play-offami, co można interpretować na dwa sposoby. Z jednej strony to czas na treningi, odpoczynek i zaleczenie ran z intensywnej gry w Lidze Endesa i Eurolidze. Z drugiej strony natomiast można stracić rozpęd przez brak presji i istnieje ryzyko podejścia do play-offów ze zbyt dużym rozluźnieniem. Tutaj kluczowa będzie rola Chusa Mateo, który walczy o to, żeby zakończyć sezon przynajmniej z jednym trofeum.

Wynik pierwszego meczu: Real Madryt – Breogán 106:69

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:30. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.