Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Inter Miami zainteresowany Nacho

34-latek ma w planach kontynuowanie swojej kariery w MLS, a drużyna, w której występuje Leo Messi, obserwuje jego sytuację, informują Matteo Moretto i Sergio Gómez z portalu Relevo.

Foto: Relevo: Inter Miami zainteresowany Nacho
Nacho Fernández. Zostanie czy odejdzie? (fot. Getty Images)

Nacho Fernández nie ogłosił jeszcze oficjalnie niczego na temat swojej przyszłości, choć jego decyzja, podjęta kilka tygodni temu, ma zakończyć jego grę w Realu Madryt. Dopóki jednak nie poinformuje o tym oficjalnie, nie można uznać tego rozdziału za definitywnie zamknięty, tym bardziej, że w zeszłym sezonie również był przekonany, że odchodzi, a ostatecznie przedłużył kontrakt o kolejny rok. W środę Toni Kroos zakomunikował i ogłosił publicznie, że kończy karierę. Nacho nie planuje żadnych działań w tym kontekście do finału Ligi Mistrzów.

Sytuacja wygląda tak, że jego planem na przyszłość jest poszukanie sportowej i życiowej przygody z dala od Hiszpanii i Europy, a Stany Zjednoczone zawsze były na szczycie jego listy. W tych okolicznościach bardzo zainteresowany pozyskaniem środkowego obrońcy jest Inter Miami. I najważniejsza rzecz. Mają tam dla niego miejsce. Mógłby być zawodnikiem TAM (Target Allocation Money – specjalne fundusze przydzielane na wynagrodzenie), ponieważ w Miami mają taki wakat. Ogólnie rzecz biorąc, kontrakt opiewałby na 1,5 miliona, podobnie jak w przypadku Jordiego Alby.

Mógłby nawet zostać zawodnikiem franczyzowym, bo Leonardo Campana, który zajmuje jedno z trzech miejsc „premium” do spółki z Sergio Busquetsem i Leo Messim, mógłby przejść do TAM i zwolnić jedno z nich, chociaż początkowo to Luis Suárez, występujący w Miami od stycznia, miał być tym, który dołączy do swoich byłych kolegów z Barcelony w ramach tego wakatu. W każdym razie zainteresowanie istnieje, a klub z pewnością przypadłby Nacho do gustu. Rywalizacja w drużynie z graczami takiego kalibru jak Messi, Suárez, Alba czy Busquets, mimo że są legendami Barçy, tak jak on jest legendą Realu Madryt, byłaby dla niego atrakcyjna, ponieważ dwaj ostatni byli jego kompanami z reprezentacji Hiszpanii. Na korzyść takiej przeprowadzki przemawia także miasto, które stanowi dodatkowy atut dla przenosin całej rodziny, ponieważ stolica Florydy jest doskonałym miejscem do życia.

Ponadto Gerardo Tata Martino, trener Interu, stracił właśnie stopera Nicolása Freire na ponad pół roku z powodu zerwania więzadła krzyżowego. Klub, którego współwłaścicielem jest David Beckham, desperacko potrzebuje wzmocnienia środka defensywy, biorąc pod uwagę, że Argentyńczyk, wypożyczony do grudnia z meksykańskiego Pumas, wychodził w pierwszym składzie w ostatnich siedmiu ligowych kolejkach.

Skupiony na Lidze Mistrzów
W głowie Nacho jest tylko jedna rzecz – zdobycie 15. Pucharu Europy w historii Los Blancos. Nie chce się rozpraszać przed starciem na Wembley, szczególnie dlatego, że będzie to jego pierwszy występ w wyjściowej jedenastce w finale Ligi Mistrzów. Nie uczestniczył ani w La Décimie (był na trybunach), ani na San Siro w pojedynku z Atlético (siedział na ławce), ani też w Cardiff w konfrontacji z Juventusem (znów ławka). Zagrał z Liverpoolem w Kijowie z powodu kontuzji Daniego Carvajala, który musiał opuścić murawę w 36. minucie. W ostatnim finale w Paryżu, w którym rywalem także był Liverpool, ponownie cieszył się ze zwycięstwa z ławki rezerwowych.

Dodatkową motywacją jest dla niego fakt, że jeśli Real pokona Borussię Dortmund, to on, jako kapitan, uniesie La Orejonę ku londyńskiemu niebu. Jeśli nie zmieni zdania i zamknie swój etap jako „człowiek jednego klubu”, zrobi to, będąc graczem z największą liczbą tytułów w dziejach Królewskich i dzieląc ten zaszczyt z Luką Modriciem (po 26 trofeów, jedno więcej od Karima Benzemy i Marcelo). Wówczas zrówna się też pod względem liczby wygranych Pucharów Europy z Paco Gento, który ma ich sześć. Dokona tego wespół z Lukitą, Carvajalem i Kroosem (który miałby wtedy pięć triumfów z Realem i jeden z Bayernem).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!