Advertisement
Menu

Tanecznym krokiem do ćwierćfinału, Vinícius z golem i asystą

Brazylia nie pozostawiła złudzeń Korei Południowej i bardzo szybko rozstrzygnęła mecz na swoją korzyść. Vinícius strzelił gola i zanotował asystę.

Foto: Tanecznym krokiem do ćwierćfinału, Vinícius z golem i asystą
Fot. Getty Images

Brazylia w pięknym stylu awansowała do ćwierćfinału. Canarinhos rozegrali koncertową pierwszą połowę i bardzo szybko pozbawili Koreę złudzeń. Strzelanie rozpoczął Vinícius, a licznik zatrzymał się na czterech trafieniach graczy z Kraju Kawy. Goli mogło być znacznie więcej, bo okazji strzeleckich było mnóstwo, ale Kim Seung-gyu pomagał swojej reprezentacji w zachowaniu twarzy. Vinícius do gola dołożył też asystę. Militão opuścił boisko w 63. minucie, zmieniony przez Daniego Alvesa. Vini pograł do 72. minuty, a Rodrygo pojawił się na murawie w 81. minucie.

Brazylijczycy rozpoczęli ten mecz od mocnego uderzenia i już po 7. minutach Vinícius mógł zatańczyć. Atakujący otrzymał podanie od Raphinii i ze spokojem posłał piłkę do siatki, omijając desperacko interweniujących obrońców. Koreańczycy nie zdążyli złapać oddechu, a dostali kolejny cios. Rzut karny na gola zamienił Neymar. Tak szybko zyskane prowadzenie wcale nie sprawiło, że Brazylijczycy zaczęli grać spokojniej. Ich popis trwał. W 29. minucie głównym bohaterem był Richarlison, który efektownie zaczął akcję i po wymianie szybkich podań skutecznie ją zakończył. Canarinhos ciągle było mało i wtedy drugi raz błysnął Vinícius. Popisał się piękną asystą do wbiegającego w pole karne Paquety. Niewiele zabrakło do manity w pierwszej połowie, ale kolejne akcje na szczęście dla Korei nie skończyły się golami.

Przy tak wysokim prowadzeniu oczywiste było to, że Brazylia w drugiej połowie trochę zdejmie nogę z gazu, chociaż nie oznaczało to braku okazji. Pierwsza z nich pojawiła się zaraz po wznowieniu gry. Wtedy w końcu do ataku ruszyła też Korea i Son Heung-min mógł strzelić honorowego gola. Nie udało się i dalej atakowała Brazylia. Bliski trafienia był Raphinha, ale po efektownej akcji zabrakło dobrego wykończenia. Rozluźniona Brazylia była szansą dla Korei na przynajmniej jedną bramkę. Trochę to trwało, jednak w końcu się udało. Paik Seung-ho mocnym strzałem z dystansu dał swoim rodakom radość na otarcie łez. Wysokie prowadzenie sprawiło, że Tite zdecydował się na zmianę bramkarza, dzięki czemu Weverton miał okazję do debiutu na mistrzostwach świata. Wynik już się nie zmienił i Brazylia może już zaczynać myśleć o ćwierćfinałowym pojedynku z Chorwacją.

Brazylia – Korea Południowa 4:1 (4:0)
1:0 Vinícius 7’ (asysta: Neymar)
2:0 Neymar 13’ (rzut karny)
3:0 Richarlison 29’ (asysta: Thiago Silva)
4:0 Paquetá 36’ (asysta: Vinícius)
4:1 Paik Seung-ho 76’

Brazylia: Alisson (Weverton 80’), Danilo (Bremer 72’), Thiago Silva, Marquinhos, Militão (Dani Alves 63’), Casemiro, Paquetá, Neymar (Rodrygo 81’), Vinícius (Martinelli 72’), Richarlison, Raphinha.

Korea Południowa: Kim Seung-gyu, Kim Moon-hwan, Kim Min-jae, Kim Young-gwon, Kim Jin-su (Hong Chul 46’), Lee Jae-sung (Lee Kang-in 74’), Jung Woo-young (Son Jun-ho 46’), Hwang In-beom (Paik Seung-ho 65’), Hwang Hee-chan, Cho Gue-sung (Hwang Ui-jo 80’), Son Heung-min.

Pozostałe mecze 1/8 finału Mistrzostw Świata
6 grudnia, 16:00 – Maroko vs Hiszpania
6 grudnia, 20:00 – Portugalia vs Szwajcaria

Ćwierćfinały Mistrzostw Świata
9 grudnia, 16:00 – Chorwacja vs Brazylia
9 grudnia, 20:00 – Holandia vs Argentyna
10 grudnia, 16:00 – Maroko/Hiszpania vs Portugalia/Szwajcaria
10 grudnia, 20:00 – Anglia vs Francja

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!