Advertisement
Menu
/ marca.com

Hiszpania - Argentyna 75:74!

Hiszpania w finale MŚ w baskecie!

Narodowa reprezentacja Hiszpanii triumfowała w półfinale Mistrzostw Świata w baskecie FIBA Japonia 2006 przeciwko Argentynie 75:74. Zawodnicy La Selección w finale powalczą o złoto przeciwko zespołowi Grecji, która niespodziewanie, ale - co trzeba powiedzieć - zasłużenie pokonała drużynę USA stosunkiem 101:95. Informujemy, iż RealMadrid.pl przeprowadził relację z meczu Hiszpania - Argentyna.

Pierwsza kwarta: Hiszpańska La Selección przegrywa z drużyną Argentyny 15:21. Ojcami prowadzenia Albicelestes są Andrés Nocioni i Manu Ginobili. W szeregach Iberów pochwalić można Jorgę Garbajosę (od niedawna, Toronto Raptors); największa gwiazda Hiszpanów, zawodnik Memphis Grizzlies, Pau Gasol, na razie poniżej oczekiwań.

Druga kwarta: Hiszpanie prowadzą! Protegowani Pepu Hernandeza wspaniale rozegrali pierwsze minuty tej części; trochę słabsza końcówka. Werdykt w połowie meczu brzmi 40:38. Co ważne, przebudził się Pau Gasol, autor dotychczas 9 punktów. Doskonałą grę pokazują także Sergio Rodríguez i Jorge Garbajosa. Pierwsze dwa oczka na korzyść La Selección rzucił zawodnik Królewskich, Felipe Reyes. Vamos, Espańa!

Trzecia kwarta: Przedostatnia część meczu potwierdziła, że oba zespoły chcą trimfować i awansować do finału za wszelką cenę. Mnóstwo strat, fauli i błędów... Nadal prowadzą Iberowie, a ich przewaga nad Argentyńczykami równa się czterem punktom (60:56). Wciąż na poziomie grają Garbajosa i Pau Gasol; swoje oczka dorzucili także Navarro, Calderón i Jiménez. Wśród Argentyńczyków, na oklaski zasługuje Manu Ginobili (San Antonio Spurs) i Pepe Sánchez (Unicaja Malaga). Przed nami ostatnia kwarta meczu.

Czwarta kwarta: Hiszpania w finale! Osteczny rezultat - 75:74 na korzyść La Selección! Cóż za emocje! Genialna inicjacja kwarty - trójka Sergio Rodrígueza - dosadnie wspomogła reprezentantów Hiszpanii w osiągnięciu ostatecznego sukcesu. Przez ostatnie 5 minut niezwykle starali się Sánchez i Ginobili, ale przezwyciężenie defensywy Iberów z Pau'em Gasolem na czele okazało się niemożliwe. Hiszpanie marnowali szanse; Argentyna przeważała, ale nie potwierdzała tego oczkami. Ogromne emocje z końcówki niech potwierdzi fakt, iż przy remisie na sekundy przed końcem meczu hiszpański komentator radia Cadena Ser, relacjonujący półfinał prosił o pomoc Boga. Jak widać, Bóg postanowił pomóc, bo w ostatnich sekundach rzut osobisty na oczko na wagę awansu zamienił Calderón! Mimo poświęcenia Argentyńczyków, to Hiszpania pojawi się w finale! Martwić może tylko kontuzja stopy Pau'a Gasola...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!