Advertisement
Menu
/ Chiringuito

Pedrerol: Florentino rozmawiał z Mbappé na Skype co każde 15 dni

Josep Pedrerol, który od roku zapowiadał transfer Kyliana Mbappé do Realu Madryt, skomentował w swoim nocnym Chiringuito sytuacją Francuza.

Foto: Pedrerol: Florentino rozmawiał z Mbappé na Skype co każde 15 dni
Fot. Getty Images

– Jest część racji w tym, że w Chiringuito zostaliśmy ośmieszeni. Tutaj zaczęło się wszystko ze słowem „spokojnie” Florentino Péreza. Potem był „tik tak”, który wytrzymał do 31 sierpnia. Było 160, 180 i 200 milionów euro. „Tik tak” dotyczył momentu, w którym emir lub prezes PSG zgodzą się na ofertę Realu. Skończył się razem z tamtą sytuacją w sierpniu.

– Wtedy też powiedzieliśmy tutaj, że wyścig zaczyna się od nowa i nie wiadomo, kto go wygra. Kiedy we wrześniu Real doszedł z Mbappé do całkowitego porozumienia w sprawie lat, pieniędzy i dogadał praktycznie każdą sprawę, powiedziałem wam tutaj, że zapewniam was, że on zagra w Realu Madryt. Zaufałem słowu Mbappé. To był błąd, ale poważniejszy błąd ode mnie popełnił Real Madryt, który też zaufał temu słowu. Ja w to uwierzyłem.

– I wiecie co? Florentino rozmawiał z Mbappé na Skype co każde 15 dni. Rozmawiał z nim twarzą w twarz na Skype co 15 dni! Mieli porozumienie w sprawie wszystkiego, on obiecał przejście do Realu Madryt i rozmawiali osobiście co 15 dni o wszystkim... Dlatego powiedziałem wam, jak on mówił Florentino: zapewniam, że zagra w Realu Madryt. Ja w to uwierzyłem. Wszyscy uwierzyliśmy. Wszyscy, ok? Każdy z nas.

– Teraz zmienił zdanie i wszyscy przypisujemy sobie rację, że wiedzieliśmy o tym. Nie! Nie, wszyscy mu wierzyliśmy. Real Madryt wierzył Mbappé. Pomylił się. Bo złamał dane słowo.

– Gdy widziałem, że sprawa zaczęła się komplikować, też wam o tym powiedziałem. Mówiłem: ostrożnie, to nabiera złego koloru. Przeszedłem z wami cały proces: rozmowy, dogadanie się, ustalenia, zarządzano wszystkim zgodnie z planem i nagle wszystko padło w ostatnich dniach. Nagle nie realizowano planu zgodnie z planem.

– Zdarzyło się, co się zdarzyło w tym tygodniu. Złapałem COVID, siedziałem w domu z zapchanym gardłem i opowiadałem wam przez telefon, co się dzieje. Nie widziałem tego już tak klarownie. Wielu stwierdziło, że nic już nie wiem, że to kampania marketingowa, że jestem wykorzystywany przez Florentino, bo po transferze wyjdzie, że znowu Florentino jest najlepszy. Padło hasło, że to jest marketing! Jaki marketing? Sprawa się skomplikowała. Mbappé się odizolował, przestał rozmawiać z Realem, przestał odbierać telefon, nie było Skype'a ani FaceTime'a.

– Gdy do tego doszły wycieczki po restauracjach w Madrycie, Real zaczął podejrzewać i ja też nabrałem wątpliwości. Zacząłem się obawiać o transfer. Powiem wam prawdę: zawsze wierzyłem, że to wróci na dobre tory. Mówiłem, że nie wygląda to dobrze, ale powtarzałem, że chcę się mylić i oby to się odwróciło. Chciałem, żeby Mbappé grał w Realu. Jestem wściekły, że Mbappé wystawił Real Madryt.

– Ci, którzy twierdzą, że nic nie wiedziałem... Nie, to wszystko załamało się nagle 7-10 dni temu. Wszystko było dogadane i załatwione. Poza podpisem. Poza przeklętym podpisem. Niektórzy mówili, że już podpisał, ale było tylko słowo. Złamał dane słowo, to się wydarzyło.

– My opowiadaliśmy zawsze o tym, co się działo. Pomyliliśmy się, ja się pomyliłem, bo wierzyłem słowu Mbappé. Jeszcze tydzień temu wierzył w nie tak samo Real Madryt. Od pierwszej minuty mówiliśmy o wszystkim. Minuta po minucie, tak się opowiada historie. Nie mówiliśmy, co wydarzy się za rok. Za rok to może będę łysy. Nie wiadomo, co będzie za rok. Nie, opowiadasz, co się dzieje w danej chwili. Nigdy nie skłamaliśmy. Wszystko było prawdą.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!