Advertisement
Menu
/ abc.es

Hazard traci pierwszy plac

Eden Hazard stracił miejsce w składzie. Belg przegrywa na ten moment rywalizację z młodymi gniewnymi, ale nie tylko.

Foto: Hazard traci pierwszy plac
Fot. Getty Images

Tercet złożony z Bale'a, Benzemy i Hazarda rozsypał się bardzo szybko. Walijczyk doznał kontuzji, Eden w meczu z Interem miał natomiast przed sobą do gry Lucasa, Viniciusa i Rodrygo. Vini posadził jednak 30-latka na ławce już w ligowej potyczce z Celtą. Ancelotti ściągał jednak byłych graczy Chelsea i Tottenhamu już wcześniej. W środę natomiast nie ujrzeliśmy żadnego z nich ani przez chwilę. Zwłaszcza dla Belga doświadczenie było bolesne, ponieważ z wysokości ławki oglądał, jak na boisku biegają dwaj młodzi Brazylijczycy oraz Lucas. 

Ancelotti kontynuuje przemianę pokoleniową, którą na horyzoncie było widać od dwóch lat. Tego właśnie od Włocha wymagano w Realu Madryt, o czym szkoleniowiec został wprost poinformowany. Carlo miał stawiać na młodych, jeśli tylko ci będą mu się odwdzięczać za zaufanie. I odwdzięczają się. Nowa generacja piłkarzy już w ciągu pierwszego miesiąca sezonu zdołała wydatnie zaznaczyć swoją obecność. Vinicius czuje się dobrze jak nigdy, a Rodrygo swoim zwyczajem znów błysnął w Lidze Mistrzów. Do tego dochodzi Camavinga, który w dwóch meczach zdołał strzelić gola i zanotować asystę. Francuz po raz kolejny pokazał swoje ofensywne inklinacje i osobowość. Cały czas był pod grą. W zespole osadzili się także na dobre Miguel, Militão i Valverde. 

Zwłaszcza Vinicius jest twarzą zachodzących zmian. Kluczem do Brazylijczyka okazało się danie mu większej swobody. Ancelotti wraz z pionem sportowym doszli do wniosku, że Vini zacznie się szybko rozwijać, jeśli tylko pozwoli mu się na wszystko. Przyniosło to pożądany efekt. 21-latek demonstruje pełnię potencjału i już teraz ma w lidze więcej goli niż przez cały zeszły sezon. Za Zidane'a były gracz Flamengo był bardziej zaszufladkowany w taktyce. Poprzedni trener kazał mu szukać współpracy głównie z Mendym i Benzemą. Przez to nie do końca mógł przeprowadzać rajdy skrzydłem w swój ulubiony sposób. To mocno chwiało pewnością siebie Viniciusa. Dziś blokada mentalna wydaje się ściągnięta. Tak przynajmniej można sądzić po jego ostatnich meczach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!