Advertisement
Menu

Jak grali wypożyczeni – Luka Jović

Luka Jović nie może być do końca zadowolony ze swojego powrotu do Eintrachtu. W Bundeslidze grał jednak znacznie częściej niż w Hiszpanii.

Foto: Jak grali wypożyczeni – Luka Jović
Fot. Getty Images

Wypożyczenie Luki Jovicia mimo wszystko nie było wielką niespodzianką. Zinédine Zidane rzadko stawiał na Serba, który w ciągu kilkunastu miesięcy nie miał prawa poczuć się zawodnikiem pierwszego składu, co na pewno nie było winą trenera. Po przeróżnych przygodach i problemach zdrowotnych w styczniu tego roku 23-latek wrócił do Eintrachtu, gdzie miał stworzyć zabójczy duet napastników z André Silvą. 

Zaczęło się wspaniale. W pierwszym meczu z Schalke Jović wszedł z ławki, ustrzelił dublet i poprowadził swój nowy-stary zespół do zwycięstwa 3:1. Wydawało się, że wywalczenie miejsca w pierwszym składzie jest kwestią czasu, zwłaszcza że tydzień później znów zdobył bramkę (przeciwko Arminii na 5:1). W wyjściowej jedenastce pojawił się jednak dopiero 20 lutego w wygranym 2:1 spotkaniu z… Bayernem Monachium. Wtedy jednak nie zachwycił, choć w kolejnych tygodniach Adi Hütter stawiał na niego coraz częściej.

Z większą liczbą minut nie przyszły jednak kolejne gole. Uleciała gdzieś aura, która otaczała Jovicia na początku pobytu we Frankfurcie i od początku lutego do końca sezonu Luka strzelił tylko jednego gola. Jego drużyna zaś na własne życzenie wypisała się z walki o Ligę Mistrzów i skończyła sezon na piątej lokacie.

Na pewno korzyścią dla Jovicia i Realu Madryt jest to, że napastnik wreszcie mógł grać w piłkę. Od 16. do 33. kolejki grał w każdym meczu, choć tylko cztery w pełnym wymiarze czasowym. Poza znakomitym początkiem (3 gole w mniej niż 90 minut!) nie pokazał się jednak ze zbyt dobrej strony i trudno oczekiwać, by Królewscy mogli odzyskać dużą część zainwestowanych w niego pieniędzy albo sami szykowali go do poważniejszej roli w pierwszym zespole. Na pewno jednak nie był to stracony czas. Ostatecznie lepiej było łapać kolejne minuty i szukać swoich szans niż przykleić się do ławki rezerwowych w Madrycie.

Mecze (w pierwszym składzie): 18 (8)
Minuty: 888
Bramki: 4
Asysty: 0
Średnia ocena według WhoScored (Bundesliga; skala 1–10): 6,55
Średnia ocena według Kickera (Bundesliga; skala 1–6, 1 – najlepsza, 6 – najgorsza): 3,50

Ranking wypożyczonych zawodników według redakcji RealMadryt.pl:
1.
2.
3.
4.
5. Luka Jović
6. Dani Ceballos
6. Jesús Vallejo
8. Takefusa Kubo
9. Reinier

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!