Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

El Confidencial: Żaden założyciel nie wycofał się z Superligi

El Confidencial opublikował pełną umowę między założycielami Superligi. Portal twierdzi, że pomimo zapowiedzi żaden z klubów nie wycofał się ze spółki.

Foto: El Confidencial: Żaden założyciel nie wycofał się z Superligi
Fot. własne

El Confidencial ujawnił pełną umowę o założeniu Superligi, którą można znaleźć tutaj. Potwierdza ona, że 12 klubów założycieli nabyło tę samą liczbę akcji w spółce, która ma zarządzać i operować Superligą.

Po ogłoszeniu 19 kwietnia powstania Superligi w ciągu kilkudziesięciu godzin publicznie wycofało się z niej 9 klubów. Co więcej, wszystkie przeprosiły za swoje decyzje i działania. Wskazywała na to nawet UEFA we wczorajszym komunikacie o zaznajomieniu się z otwarciem postępowania w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej, pisząc o „wycofaniu się 9 założycieli”.

El Confidencial podkreśla jednak, że po ponad miesiącu od startu całej polemiki żaden z 12 klubów ani nie rozpoczął działań w sądach, by rozwiązać swoją umowę, ani nie sprzedał swoich udziałów w spółce.

Prawnie wszystkie 12 klubów wciąż pozostaje członkami Superligi. Wszyscy idą z nią dalej, chociaż publicznie zapewniają, że wcale tak nie jest. Nie wiadomo, co wydarzy się w przyszłości, ale na dzisiaj żaden klub formalnie nie podjął nawet prawnego kroku, by opuścić spółkę tworzącą Superligę.

Chociaż ta 9 klubów podpisała porozumienie ugodowe z UEFA, które mówi o nawet 100 milionach euro grzywny, jeśli któryś z nich zagra w niezatwierdzonych przez federację rozgrywkach, to wszyscy pozostają w spółce organizującej Superligę. Powód jest prosty: w sądach rozpoczyna się walka o uznanie prawa Superligi do stworzenia swoich rozgrywek bez możliwości wystosowania za to kar ze strony UEFA. Wszystko opiera się na swobodzie konkurencji i zakazie wykorzystywania monopolu. Większość prawników wskazuje, że groźby UEFA i FIFA są bezprawne.

Prawnik Miguel Becerro z kancelarii Royo, Becerro y Peñafort podkreśla, że maksymalnie postępowanie w tej sprawie powinno zająć 8 miesięcy: „Moim zdaniem powinno się to rozstrzygnąć jak najszybciej. Dla mnie jest oczywiste, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie wyda orzeczenia korzystnego dla UEFA i nie zabroni normalnej spółce na stworzenie w pełni legalnego biznesu. A gdy Unia Europejska się wypowie, sąd w Madrycie uzna w pełni prawa Superligi i zabroni ukarania klubów, które ją tworzą”.

Eksperci wskazują, że sprawa Superligi może być nowym Prawem Bosmana. W 1990 roku Jean-Marc Bosman zaskarżył przepisy, które nakazywały zainteresowanemu klubowi opłacanie transferu piłkarza, nawet jeśli wygasł jego kontrakt z poprzednią ekipą. Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że jeśli istnieje zasada swobodnego przepływu osób wewnątrz Unii Europejskiej, to każdy jej obywatel ma prawo żyć i pracować w innym państwie i innej firmie, oczywiście zgodnie z obowiązującymi przepisami czy zawartymi przez siebie kontraktami. Dzięki tamtemu wyrokowi tego lata Real Madryt mógł pozyskać Davida Alabę, nie wpłacając żadnej kwoty odstępnego Bayernowi Monachium.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!