Nie będzie pożegnania Zidane'a

Odejście Zinédine'a Zidane'a nie jest takim zaskoczeniem, jakim było trzy lata temu, gdy Francuz żegnał się z klubem po zdobyciu trzeciego Pucharu Europy z rzędu. Siedzący u jego boku Florentino Pérez był wręcz załamany, gdy trener informował cały świat podczas konferencji prasowej, że odchodzi z Realu Madryt. Tym razem nie zobaczymy jednak podobnych obrazków.

Wszystko skończy się tylko na oficjalnym komunikacie, który w samo południe ukazał się na oficjalnej stronie internetowej Królewskich. Klub w krótkich i ładnych słowach podziękował trenerowi, podkreślając jednak, że była to jego decyzja. Gol TV informuje, że Real nie przygotuje dla Francuza żadnej ceremonii pożegnalnej. Trener nie spotka się też z dziennikarzami, by osobiście przedstawić swoje stanowisko podczas konferencji prasowej, jak zrobił to na koniec maja 2018 roku.

Królewscy podejrzewali, że Francuz może odejść, ale do samego końca liczyli też, że tak się nie stanie. Klub ma być rozczarowany i zły tym, że Zidane postanowił pożegnać się teraz w taki, a nie inny sposób. Z tego powodu nie organizowano też żadnego oficjalnego pożegnania ani konferencji prasowej z udziałem byłego już szkoleniowca.