Advertisement
Menu
/ twitter.com

Ramos i Mendy mają być gotowi na Chelsea

Wciąż nie wiadomo na 100%, kto będzie mógł wsiąść do samolotu, który we wtorek zabierze drużynę do Londynu. Największe wątpliwości dotyczą Ramosa, Mendy'ego, Varane'a i Fede. Jak na dziś wygląda ich sytuacja?

Foto: Ramos i Mendy mają być gotowi na Chelsea
Fot. własne

Z Valdebebas nie napłynęły dzisiaj najlepsze informacje, które wprowadziły sporo niepokoju wśród kibiców Realu Madryt. Zawodnicy odbywali sesję regeneracyjną po wygranej nad Osasuna, ale wszyscy zastanawiali się przede wszystkim nad sytuacją tych, których nie oglądaliśmy wczoraj na boisku. O ile położenie Lucasa Vázqueza i Daniego Carvajala wydawało się oczywiste, bowiem obaj najprawdopodobniej w tym sezonie nie wybiegną już na murawę, o tyle kolejne znaki zapytania zostały postawione przy pozostałych.

Jeszcze w piątek można było odnieść wrażenie, że w kadrze na wczorajsze spotkanie znajdzie się Sergio Ramos. Kapitan przez dwa dni pracował na pełnych obrotach, a Zizou podczas przedmeczowej konferencji prasowej zapowiadał, że Hiszpan jest już gotowy do gry. Stopera zabrakło jednak na liście powołanych, a dzisiaj Real poinformował, że ćwiczył indywidualnie z piłką na murawie i w klubowych budynkach, gdzie zresztą większą część zajęć spędzili też inni.

Podobna sytuacja dotyczyła Ferlanda Mendy'ego, choć Francuz w przeciwieństwie do Ramosa nie odbył jeszcze żadnego treningu z drużyną, odkąd ma problemy z lewą łydką. Klub 17 kwietnia wydał w jego sprawie oficjalny komunikat i wiadomo było, że boczny defensor przegapi kilka spotkań. Początkowo wszyscy spodziewali się jednak, że 25-latek będzie gotowy już na pierwszy mecz z Chelsea, ale tak się nie stało. Dzisiaj Mendy odbył podobną sesję treningową co Ramos, a hiszpańskie media donoszą, że jutro razem z kapitanem ma już pracować na pełnych obrotach. Obaj najprawdopodobniej udadzą się we wtorek do Londynu.

Największe wątpliwości dotyczyły jednak Fede Valverde. Urugwajczyk 18 kwietnia trafił na kwarantannę, ponieważ miał bezpośredni kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, a trzy dni później klub ogłosił, że pomocnik przebywa na izolacji. Parę dni temu piłkarz otrzymał już negatywny wynik testu, ale w Hiszpanii izolacja musi trwać minimum dziesięć dni bez względu na kolejne rezultaty badań. Początkowo przypuszczano, że Fede będzie obecny w Valdebebas już w piątek lub w weekend, ale kolejny test został przeprowadzony dziś. Jeśli wynik będzie negatywny, jutro Urugwajczyk będzie trenował z zespołem i poleci do stolicy Anglii.

Pod znakiem zapytania stoi za to występ Raphaëla Varane'a. Francuz nie wybiegł wczoraj na druga połowę i został zmieniony przez Nacho, gdyż miał problemy z mięśniem czworogłowym uda. Dzisiaj obrońca ćwiczył w klubowych budynkach, a dopiero jutro przejdzie badanie rezonansem magnetycznym i dopiero wówczas dowiemy się, czy jest kontuzjowany. Na ten moment wydaje się jednak, że Varane'a zabraknie w kadrze na mecz z Chelsea.

Kolejny trening odbędzie się jutro o godzinie 11:00 w Valdebebas. Po zakończeniu zajęć będziemy wiedzieli dokładniej, jaki jest stan zdrowia całej czwórki.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!