Advertisement
Menu
/ abc.es

Benzema wraca na czas

Benzema wrócił w samą porę i jutro będzie mógł zagrać przeciwko Atlético. Francuz przegapił trzy ostatnie mecze, ale wciąż pozostaje najlepszym strzelcem drużyny i nikt nawet nie zbliżył się do liczb, jakie wykręcił już w tym sezonie.

Foto: Benzema wraca na czas
Fot. Getty Images

Pracujący ze wszystkich sił, zdyscyplinowany, wykonujący specjalne treningi w Valdebebas i w domu, Karim Benzema osiągnął swój cel. Francuz znalazł się w kadrze i jutro zagra w derbach. Napastnik od kilkunastu dni zmagał się z urazem, ale od początku zakładał, że chce zdążyć na starcie z Atlético. Mógł zaryzykować i zagrać już z Realem Sociedad, ale Zinédine Zidane nie widział takiej potrzeby. Wolał, żeby jego rodak był gotowy na mecz z Atleti i rewanż z Atalantą.

33-latek pracował indywidualnie przez trzy tygodnie, ale wczoraj i dziś trenował już na pełnych obrotach z drużyną, co było tylko ostatecznym potwierdzeniem, że jest w pełni gotowy na „ligowy finał”. Karim nabawił się kontuzji 14 lutego w meczu z Valencią i od tamtego czasu do tego piątku nie mógł trenować z kolegami.

Benzema jest fundamentalnym graczem dla Zizou i wiedzą o tym wszyscy. „Nie ma drugiego takiego napastnika jak on, gra tylko dla drużyny, jest inny, strzela gole, a przede wszystkim je kreuje”, mówi jedna z osób, która pracuje z nim na co dzień. „Myśli o swoich kolegach, tworzy przestrzeń dla innych, by mogli wykończyć akcje, nie jest samolubny, jest kompletnym graczem. Nie ma na świecie innego napastnika, który byłby bardziej kojarzony z boiskową kreatywnością niż Benzema”, dodaje.

Drużyna gra z nim inaczej i wszyscy czują się swobodniej. Jutro ma zagrać od początku, ale zobaczymy, jak długo będzie w stanie wytrzymać na boisku, ponieważ nie grał w piłkę przez ostatnie trzy tygodnie i jego kondycja fizyczna może nie być jeszcze optymalna. Powrót Benzemy to jednak najważniejsza wiadomość tego tygodnia, ponieważ bez niego trudno byłoby sobie wyobrazić zwycięstwo. W tym sezonie zdobył 17 bramek w 28 meczach, a pozostali zawodnicy Realu są za nim daleko w tyle.

Karim wraca w samą porę, ponieważ kontuzji nabawił się w tym tygodniu Mariano, a do zdrowia nie doszedł też jeszcze Eden Hazard. Zizou może jutro zdecydować się na grę czwórką pomocników, co oznaczałoby, że do wyjściowej jedenastki wskoczyłby Fede Valverde. Otwartym pytaniem pozostałoby tylko to, kto zagra u boku Benzemy w ataku?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!