Derby przez duże „K”

Mało jest obecnie zawodników, którzy mają tak ogromny wpływ na grę swoich drużyn jak Toni Kroos oraz Koke. Obaj pomocnicy są władcami środka pola, dyktują tempo gry i nikt nie dotyka piłki częściej od nich. Niemiec oraz Hiszpan nie tylko mogą wpłynąć na wynik meczu poprzez gole i asysty, ale potrafią również sprawić, że ich drużyny zaczną dominować na boisku.

Generał Koke
Koke, kapitan Rojiblancos, rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Hiszpan jest liderem drużyny z Wanda Metropolitano i pewnym punktem reprezentacji narodowej. Diego Simeone widzi w nim dowódcę zespołu, a sam piłkarz zmienił w ostatnim czasie swój styl gry. Coraz mniej możemy oglądać go w polu karnym rywali, ponieważ to rozgrywanie piłki i konstruowanie akcji w jej początkowych fazach stało się głównym zadaniem pomocnika urodzonego w Madrycie.

Koke bierze udział w praktycznie wszystkich atakach piłkarzy Cholo Simeone. W niedzielnych derbach środek boiska będzie kluczowy, ponieważ opanowanie tej przestrzeni pozwoli gospodarzom na przejęcie inicjatywy. W grudniowym meczu w Valdebebas Koke musiał uznać wyższość trójki Kroos – Casemiro – Modrić. Hiszpan, który mógł liczyć tylko na wsparcie Héctora Herrery, był całkowicie niewidoczny. Jeżeli Atléti będzie chciało powalczyć w środku pola jak równy z równym z podopiecznymi Zinedine’a Zidane’a, ważna będzie dodatkowa pomoc takich zawodników jak Marcos Llorente czy Saúl Ñíguez.

Jeżeli piłkarze Diego Simeone będą częściej utrzymywać się przy piłce, to właśnie Koke przejmie dowodzenie na boisku, a jeśli sprawy potoczą się inaczej, konieczna będzie umiejętność zarządzania zespołem w grze bez piłki. Pomocnik z Madrytu, który jest drugim zawodnikiem w historii pod względem liczby występów w koszulce Los Colchoneros, umie robić to znakomicie i pokazuje, że od kilku lat dobrze potrafi odnaleźć się w taktyce opartej na mniejszym posiadaniu oraz kontratakach.

Perfekcyjna decyzja
Minęło już siedem lat, odkąd Real Madryt dokonał perfekcyjnego wyboru, ściągając Toniego Kroosa z Bayernu Monachium. Przyjście Niemca uważane jest za jeden z najlepszych transferów w ostatnich latach i nikt nie ma wątpliwości, że pomocnik czuje się znakomicie w drużynie z Estadio Santiago Bernabéu. Pomimo że na przestrzeni dwóch poprzednich sezonów Real Madryt nie potrafił dojść nawet do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, nikt nie odważył się krytykować Kroosa, który razem z Modriciem i Casemiro tworzą jedną z najlepszych linii pomocy na świecie. Niemiecki zawodnik ma 31 lat i kontrakt do 2023 roku, a jego wielkim marzeniem jest ponownie wzniesienie nad głowę Pucharu Europy.

Toni Kroos, który niedawno stał się Niemcem z największą liczbą występów w białej koszulce, nadaje drużynie rytm oraz sprawia, że reszta kolegów czuje się pewniej na boisku. Pomocnik zaliczył w tym sezonie prawie 400 podań więcej, niż drugi w tej klasyfikacji Modrić. To, co wyróżnia niemieckiego piłkarza na tle innych, to jego dokładność: Toni może pochwalić się skutecznością podań na poziomie 93% przy 2391 podaniach. Jest to zawodnik bardzo uniwersalny, który potrafi zarówno rozpoczynać ze spokojem akcje swojej drużyny, jak i pomóc swoim kolegom bliżej bramki rywala.

Atlético Madryt jest rywalem, z którym Toni Kroos mierzył się najczęściej od czasu rozpoczęcia swojej profesjonalnej kariery w 2009 roku. Przeciwko Rojiblancos Niemiec rozegrał 23 spotkania, a jego bilans to siedem wygranych, dziewięć remisów oraz siedem porażek. Jutrzejszy mecz będzie bardzo ważny w kontekście mistrzostwa i oba zespoły wiedzą, że droga do wygrania derbów będzie prowadziła przez opanowanie środka pola. W niedzielę wielki pojedynek Koke – Kroos. Derby przez duże „K”.