Advertisement
Menu
/ laliga.com

Oficjalnie: Real Madryt z większym limitem płacowym

La Liga opublikowała tak zwane limity płacowe na ten sezon po zamknięciu zimowego okienka transferowego. Ten Realu Madryt wzrósł o niecałe 5 milionów euro, co jest jednym z czterech jedynych takich przypadków w całej Primerze.

Foto: Oficjalnie: Real Madryt z większym limitem płacowym
Fot. własne

Limit płacowy jako instrument wewnętrznego finansowego fair play w Hiszpanii w 2013 roku po zajęciu fotela prezesa wprowadził Javier Tebas. Każdy klub proponuje go sam, a następnie Organ Zatwierdzający rozgrywek potwierdza go lub zmienia zależnie od sytuacji, by zagwarantować stabilność finansową danej organizacji.

Limit płacowy składa się między innymi z pensji piłkarzy, zarobków trenerów i ich asystentów, wydatków na szkółkę i jej zawodników, opłacanych podatków i składek na ubezpieczenia związane z piłkarzami, amortyzacji dotyczącej transferów, premii, a także jakichkolwiek innych aspektów finansowych dotyczących działalności stricte piłkarskiej. Do tego w przypadku klubów z wieloma sekcjami zalicza się te same wydatki związane z innymi dyscyplinami. W skrócie jest to kwota przychodów po odjęciu wydatków niezwiązanych z budowaniem i utrzymaniem kadr sportowych.

Ta liczba nie zawsze oznacza maksimum klubu, a jest raczej kwotą, jaką klub uznaje za stosowną dla swoich możliwości. Do tego limit nie oznacza, że dany klub będzie miał takie wydatki sportowe w sezonie. Mieszczenie się w przedstawionym limicie badane jest kilka razy w roku. Głównym celem tego zabiegu jest kontrolowanie finansów klubów i ograniczenie im możliwości przesadnych lub nielogicznych wydatków. Jeśli chodzi o kary za przekroczenie limitu, La Liga w tym sezonie będzie karać za przekraczanie limitu, a przez kryzys wywołany przez pandemię nadwyżkę ponad granicą odejmie po prosto od wyniku w sezonie 2021/22.

Real Madryt ostatecznie ma o 5 milionów euro wyższy limit płacowy po zimowym okienku transferowym od tego ustalonego na starcie rozgrywek. Oznacza to, że budżet Królewskich jest po kilku miesiącach rozgrywek w trochę lepszej sytuacji i pozwala im na więcej. Jedynymi innymi ekipami ze wzrostami są Granada i Huesca, chociaż w tych przypadkach nie przekracza on miliona euro, oraz Celta.

W przypadku Barcelony, która oficjalnie założyła sobie przychody większe od tych Realu Madryt o 200 tysięcy euro, limit płacowy spadł z 382,7 miliona euro do 347 milionów euro. W nowym zestawieniu oba kluby dzieli 126 milionów euro. Dlaczego tak się dzieje, gdy oba miały praktycznie identyczne budżety? Między innymi dlatego, że Katalończycy wliczyli do swojego budżetu powrót kibiców na trybuny już... od grudnia. W marcu wiemy, że nie było to bliskie realizacji nawet w marzeniach. Do tego dochodzą inne triki księgowe, które Blaugrana stosuje od lat.

Warto podkreślić, że pierwsze w nocy o nowych limitach płacowych poinformowało COPE, wskazując, że nowa granica Realu Madryt także spadła o kilkadziesiąt milionów euro, co oznaczałoby, że Królewscy także mają spore kłopoty. Nie wiadomo, dlaczego rozgłośnia skłamała i podała nieprawdziwe dane, wywołując przez kilka godzin – do czasu opublikowania oficjalnych limitów – poruszenie sytuacją klubowych finansów także wśród kibiców Los Blancos.

Article photo
Grafika La Ligi: po lewej limit po letnim okienku transferowym, a po prawej po zimowym.

Królewscy w grudniu podsumowali rachunki za poprzedni sezon i przedstawili budżet na obecne rozgrywki. Ostatecznie w sezonie 2019/20 zanotowano 714,9 miliona euro przychodów i zaliczono spadek o 106 milionów wobec zakładanego budżetu. Mimo wszystko udało się wypracować zysk netto w wysokości 300 tysięcy euro. Co do budżetu na trwający sezon 2020/21, zamiast planowanych w poprzednich latach ponad 900 milionów euro klub zakłada przychody na poziomie 616,8 miliona euro oraz stratę finansową w wysokości 70 milionów euro. To wszystko przy założeniach, że nie dojdzie do obniżki pensji profesjonalnych sportowców i najważniejszych działaczy klubu oraz kibice w ogóle nie wrócą w obecnych rozgrywkach na trybuny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!