Advertisement
Menu

Bochoridis: To było nieporozumienie

Po niezbyt miłych słowach Bochoridisa na temat Pabla Laso trener Królewskich postanowił wyjaśnić sytuację. Zadzwonił do greckiego zawodnika i tym samym zamknął temat, który budził emocję w ostatnich dniach.

Foto: Bochoridis: To było nieporozumienie
Fot. Getty Images

Ostatnio w mediach pojawiły się wypowiedzi Lefterisa Bochoridisa, który określi Pabla Laso mianem „wielkiego trenera, lecz małej osoby”. Wszystko zaczęło się od środowego spotkania w Eurolidze, gdzie Jaycee Carroll niefortunnie wylądował na nodze greckiego zawodnika i nie był w stanie kontynuować gry. Ostatecznie uraz nie okazał się bardzo poważny, lecz tuż po meczu wiele wskazywało na to, że Amerykanin na dłużej wypadnie z gry. Wspomnianą akcję można zobaczyć tutaj

Pablo Laso na konferencji prasowej odniósł się do tej sytuacji. „Musimy poczekać na badania, ale nie wygląda to dobrze, szczerze mówiąc. Wierzę, że Carroll będzie w stanie szybko wrócić do zdrowia i mamy nadzieję, że to nie jest nic poważnego. Nie wiem, czy to było zamierzone ze strony rywala, czy nie. Powinienem myśleć, że to nie było zamierzone. Jednak to jest bardzo niebezpieczna akcja, celowa czy przypadkowa. Niezależnie od intencji, akcja Bochoridisa zasługuje na karę, ponieważ była niebezpieczna. Mam nadzieję tylko, że to nie będzie nic poważnego i skończy się na zwykłym skręceniu”, powiedział.

Na te słowa zareagował Bochoridis. „Chciałbym wypowiedzieć się na temat akcji z Carrollem. To był zły moment, ale nie stało się to celowo, nie stało się to z mojej woli. To był faul, a nawet faul niesportowy. Natychmiast przeprosiłem zawodnika i ławkę rezerwowych Realu Madryt. Dla mnie Laso jest wielkim trenerem, ale małą osobą, ponieważ wskazywał na mnie w swoich wypowiedziach. Czułem, że mnie zaatakował, a ja nie zrobiłem nic celowo”, stwierdził w wywiadzie dla telewizji Nova Sports.

Jest też dalszy ciąg tej historii. Pablo Laso nie chciał zostawiać tej sytuacji w taki sposób, więc zdecydował się skontaktować z Bochoridisem i osobiście wytłumaczyć okoliczności. Całą sprawę ujawnił sam zawodnik, który postanowił opublikować wiadomość w mediach społecznościowych. „Sport zawsze oferuje ci wyjątkowe momenty. Ostatnio przeżyłem jeden z nich. Po meczu z Realem Madryt czułem się bardzo źle po tym, jak przekazano mi słowa Laso na temat kontuzji Jaycee’ego Carrolla. Wczoraj Pablo zadzwonił do mnie i wyjaśnił mi, że doszło do nieporozumienia, ponieważ źle przekazano mi jego wypowiedzi. Dzięki temu czuję się o wiele lepiej. Poczułem, że duży ciężar spadł z moich barków. Jestem mu wdzięczny za tę inicjatywę i rozmowę. Udowodnił, że jest nie tylko wielkim trenerem, ale też wielką osobą. Jeszcze raz chciałbym życzyć Carrollowi szybkiego powrotu do zdrowia”, napisał Bochoridis, co zamyka całą sprawę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!