Mecz na szczycie Ligi Endesa

Koszykarze Realu Madryt rozpoczynają 2021 rok od trudnego wyzwania. Na wyjeździe zmierzą się z Tenerife. To będzie starcie aktualnie dwóch najlepszych ekip w Lidze Endesa. Oba zespoły mają po 14 wygranych, ale Królewscy rozegrali o jedno spotkanie mniej. W każdym razie zwycięzca dzisiejszego pojedynku zasiądzie na fotelu lidera. Madrytczycy będą oczywiście faworytami, chociaż akurat Tenerife jest w stanie sprawić niespodziankę.

Tenerife ma za sobą znakomitą pierwszą część sezonu. Kanaryjczycy zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 14 zwycięstw w 16 meczach. W Lidze Mistrzów również nie mają powodów do narzekania, ponieważ są już o krok od zagwarantowania sobie wyjścia z grupy. Klub z Teneryfy zdołał stworzyć bardzo dobrą drużynę, w której liderem jest Szermadini. To właśnie na Gruzina madrytczycy powinni najbardziej uważać. Za rozgrywanie odpowiada tam Marcelinho Huertas, a zagrożenie spoza linii rzutów za trzy punkty kreuje Sasu Salin.

Królewscy lecą na Teneryfę osłabieni. Gotowi do gry nie są jeszcze Llull i Deck. Do zespołu ciągle nie dołączył Tyus, więc Pablo Laso będzie mieć nieco ograniczone możliwości wyboru składu. Przy tym wszystkim trzeba jeszcze pamiętać, że niecałe 48 godzin po zakończeniu spotkania z Tenerife, Real Madryt rozegra zaległe spotkanie z Andorrą. Drużynę czekają zatem długie podróże, mało czasu na przygotowania i niepełny skład. Nie wygląda to najlepiej na inaugurację roku, ale Blancos wiele razy udowadniali, że potrafią sobie poradzić nawet w najtrudniejszych warunkach.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na nSporcie+.