Remis rzutem na taśmę!

Na zakończenie 36. kolejki Castilla mierzyła się z Numancią na stadionie Los Pajaritos w Sorii. Obie drużyny zajmowały miejsca blisko siebie w ligowej tabeli, dzielił je zaledwie jeden punkt. Gospodarze musieli sobie radzić bez swojego najlepszego strzelca – Natalio. Jeśli chodzi o gości, do podstawowego składu wrócił Casemiro, ale znalazło się także miejsce dla Álexa kosztem Mosquery. Alberto Toril zmienił także nieco linię defensywną i Derik usiadł na ławce rezerwowych.

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym wychowanek Numancii, Javier Bonillo, zmienił tor lotu piłki czym całkowicie zmylił Mejíasa. Castilla bardzo szybko doprowadziła do wyrównania. Jesé minął obrońcę w polu karnym i dograł do Denisa, który z łatwością skierował piłkę do siatki. Po kwadransie Rosjanin powinien zdobyć drugą bramkę, ale uderzył niecelnie. Kolejną groźną sytuację stworzyli gospodarze, jednak Lago Junior trafił w słupek. Ten sam zawodnik kilka minut później ponownie mógł pokonać Mejíasa. Dośrodkowania Julio Álvareza wprowadzały sporo zamieszania w szeregi obronne Castilli.

W 37. minucie Borja García dośrodkowywał piłkę z rzutu rożnego i samobójczą bramkę zdobył Jaio, chociaż na początku nie wiadomo było, kto jest autorem bramki. Według niektórych źródeł trafił Mateos, ale na powtórce wyraźnie widać, że futbolówkę dotknął obrońca Numancii. Castilla nie cieszyła się zbyt długo z prowadzenia. Casemiro sfaulował przed polem karnym, Brazyliczyk zarobił żółtą kartkę, a do piłki podszedł Julio Álvarez. Hiszpan uderzył perfekcyjnie i znów mieliśmy remis. Do przerwy Królewscy powinni prowadzić, ale po jednej świetnej okazji zmarnowali Jesé i Denis.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Castilli. Po znakomitej akcji Álex stanął oko w oko z Ribasem, lecz trafił tylko w boczną siatkę. W 65. minucie Numancia ponownie objęła prowadzenie. Dośrodkowanie Álvareza trafiło prosto do Martína, który skutecznie wykończył akcję. Óscar Plano zaraz po tym, jak pojawił się na boisku, mógł wpisać się na listę strzelców, ale perfekcyjnie interweniował Ribas. W ostatnich sekundach meczu Castilla miała rzut wolny w okolicach środka boiska. Dośrodkował Pedro Mosquera, a pięknym uderzeniem głową popisał się Fabinho. Królewscy remisują rzutem na taśmę!

Rezerwy Realu Madryt, dzięki remisowi z Numancią, mają za sobą już cztery mecze bez porażki. Dzisiejsze spotkanie naprawdę dobrze się oglądało. Mnóstwo okazji, sześć bramek, niezłe tempo. Należy pochwalić Castillę za grę do końca. Alberto Toril zrobił ofensywne zmiany, które przyniosły efekt. Blancos drugi raz z rzędu pokazali się z niezłej strony na wyjeździe, chociaż ciągle ich bolączką są stałe fragmenty gry. Co prawda Julio Álvarez był dzisiaj bardzo dokładny przy dośrodkowaniach, ale i tak obrona powinna spisać się lepiej. Tak czy inaczej Castilla wraca do domu z punktem.

Numancia Soria – Real Madryt Castilla 3:3
1:0 Javier Bonilla 2’ (asysta: Julio Álvarez)
1:1 Denis Czeryszew 7’ (asysta: Jesé Rodríguez)
1:2 Egoitz Jaio 37’ (gol samobójczy)
2:2 Julio Álvarez 41’ (rzut wolny)
3:2 Pedro Martín 65’ (asysta: Julio Álvarez)
3:3 Fabinho 93’ (asysta: Pedro Mosquera)

Numancia Soria: Biel Ribas, Iván Malón, Egoitz Jaio, Juanma Marrero, Javier Bonilla (Isidoro Gómez 79’), Sunny, Antonio Tomás (Txomin Nagore 82’), Cedrick Mabwati, Pedro Martín (Javier Del Pino 90’), Julio Álvarez, Lago Junior.

Real Madryt Castilla: Tomás Mejías, Fabinho, David Mateos (Óscar Plano 84’), Iván González, Jorge Casado, Casemiro (Pedro Mosquera 74’), Álex Fernández, Juanfran Moreno (Lucas Vázquez 74’), Denis Czeryszew, Borja García, Jesé Rodríguez.