Advertisement
Menu
/ as.com

Tajemnicza kontuzja Benzemy

Rehabilitacja przedłużona o kolejny tydzień

Przedłużająca się kontuzja Karima Benzemy staje się powoli zagadką bez rozwiązania. Tylko sam zawodnik tak naprawdę wie, w czym tkwi problem i jak długo to wszystko jeszcze potrwa. W poprzednim tygodniu wszystko wskazywało na to, że Francuz jest gotowy do powrotu do normalnych treningów i będzie mógł zagrać w meczach z Getafe i Atlético. Jednak ku zaskoczeniu sztabu medycznego stan zdrowia francuskiego napastnika pogorszył się, dlatego zdecydowano się na powrót do pracy na siłowni. Sytuacja wygląda teraz tak, że kontuzja pachwiny, której rehabilitacja miała potrwać tydzień, trwa już 29 dni i wydaje się, że na tym się nie skończy...

Występ Karima w meczach z Getafe i Atlético jest wykluczony i wydaje się, że celem jest teraz spotkanie z Racingiem. Ale niczego nie możemy być pewni. Francuz po raz ostatni na murawę wybiegł 16 lutego w pierwszym spotkaniu z Lyonem. Co prawda, kontuzji nabawił się sześć dni wcześniej, ale gotowy był zrobić wszystko, aby tylko zagrać ze swoją byłą drużynę. W tamtym meczu rozegrał 26 minut, ryzykując przy tym odnowienie się urazu. Od tamtej pory wiemy tylko tyle, że zawodnik zmaga się z kontuzją pachwiny, a jego uczestnictwo w treningach ogranicza się do obecności podczas tradycyjnej przemowy trenera.

Klub jest coraz bardziej zaniepokojony sytuacją Benzemy. Jego sytuacja się nie poprawia, a sztab medyczny nie chce podać konkretnej daty jego powrotu. Widać też, że zawodnik jest odizolowany od reszty zespołu i przebywa całkowicie sam. Nie mogąc normalnie trenować wraz z resztą kolegów, jego adaptacja się przedłuża. Mimo to, że oczekiwano, iż jeszcze w tym tygodniu Karim będzie zdolny do gry, to sam zawodnik zapewnia, że wciąż odczuwa bóle. Manuel Pellegrini codziennie rozmawia ze swoim podopiecznym, ale tak naprawdę nie ma logicznego wytłumaczenia na tę przeciągającą się kontuzję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!