Advertisement
Menu
/ as.com

Ramón Calderón zgłosi swą kandydaturę

Były prezes w opozycji do Florentino Péreza

Ramón Calderón przygotowuje swoją kandydaturę na stanowisko prezesa Realu Madryt. Jest to o tyle zaskakujące, że były prezes złożył rezygnację w odpowiedzi na publiczne oskarżenie sfałszowania wyników Walnego Zgromadzenia. Nie zważając na to, Calderón zamierza ponownie wystartować w najbliższych wyborach i ogłosi to podczas niedzielnego zgromadzenia. By zrealizować plan, którego szczegóły są właśnie dopinane, Ramón podeprze się wynikami finansowymi, gdyż klub pod jego kierownictwem w trzech kolejnych latach wykazywał największe zyski. Warto dodać również, że objęcie stanowiska prezesa przez niego wiązałoby się z najmniejszymi kosztami, jednak klub musieliby opuścić obecnie pracujący dyrektorzy i menadżerowie.

Calderón chce wystartować w wyborach, mimo iż jest świadomy, że prawdopodobnie ich nie wygra. Jest jednak kilka powodów, dla których jest zdeterminowany, by zgłosić swą kandydaturę: po pierwsze jest to da niego sprawa honoru, by na publicznym forum odeprzeć stawiane mu zarzuty. Chce także przeciwstawić się wspieranemu drogą kampanią w radiu i telewizji Florentino Pérezowi, który zamierza wrócić do polityki galacticos, narażając klub na niebezpieczeństwo. Trzecim, ostatnim powodem jest to, że Calderón jest wspierany przez ogromną część Realu Madryt. Mowa tu o ponad ośmiu tysiącach członkach peńi skupionych wokół osoby Joségo Bernabéu, odpowiedzialnego za peńe, zwolnionego niedawno przez Vicentego Boludę.

Calderón doszlifuje swój plan w ciągu najbliższych dni, po czym przedstawi go publicznie, by rozpocząć kampanię. Opóźnienie wyborów pozwala byłemu prezesowi uformować zespół bez pośpiechu. Ludzie, z którymi pracował podczas ostatniej kadencji, zawiedli go i teraz czuje się jak ofiara konspiracji.

Co więcej, mocnym argumentem Calderóna w wyścigach będzie Cristiano Ronaldo, z którym rzekomo doszedł już do porozumienia i przybędzie on do Madrytu latem. Przypomnijmy, Portugalczyk łączony był z Realem Madryt przez całe, minione okienko transferowe, jednak Alex Ferguson zablokował ten transfer. Kandydatura Ramóna Calderóna mimo wszystko będzie miała niewielkie wsparcie ze strony socios, chyba że uda mu się skupić w okół siebie przeciwników galaktycznej polityki Florentino Péreza.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!