Advertisement
Menu
/ marca.com

Światełko w tunelu

Luka Jović jest bez wątpienia jednym z wygranych przerwy na reprezentacje. W trzech meczach Serbii zdobył trzy bramki. To lepszy wynik niż w 32 potyczkach w barwach Realu Madryt.

Foto: Światełko w tunelu
Fot. Getty Images

Przerwa na reprezentacje pozostawiła Realowi Madryt wiele złych wiadomości. Wśród nich są urazy Raphaëla Varane'a i Sergio Ramosa, które mogą wykluczyć ich z gry na jakiś czas. Jeśli jednak ktokolwiek może widzieć w ostatnich tygodniach szklankę do połowy pełną, to na pewno Luka Jović. Serbski napastnik w trzech meczach kadry strzelił trzy gole i zanotował asystę. I zawodnik, i klub mogą znów celować w to, by 22-latek zrehabilitował się po rozczarowującym dotychczas okresie w stolicy Hiszpanii.

W tym sezonie Zinédine Zidane pozwolił Joviciowi na spędzenie 208 minut na boisku. Łącznie napastnik wystąpił w pięciu meczach (cztery w Primera División, jeden w Lidze Mistrzów), jednak nie pokazał w nich jakichkolwiek konkretów. Zero goli i zero asyst. 

W reprezentacji wyraźnie odżył. W meczu barażowym ze Szkocją wszedł z ławki i jego gol w ostatniej minucie dał Serbii remis. Nie pomylił się także z rzutu karnego w serii jedenastek, choć ostatecznie jego zespół ją przegrał i nie pojedzie na przyszłoroczne EURO. Z Węgrami zanotował asystę, a w potyczce z Rosją zagrał swoje najlepsze spotkanie od bardzo dawna. Strzelił dwa gole i był jedną z kluczowych postaci drużyny, która rozbiła rywala aż 5:0. Dzięki trzem punktom Serbia utrzymała się w swojej dywizji w Lidze Narodów.

W ciągu zakończonej już przerwy na reprezentacje Jović zagrał trzy mecze i zdobył trzy bramki. W klubie od momentu transferu ma na koncie dwa trafienia w 32 spotkaniach. 

Nic więc dziwnego, że kibice i prawdopodobnie sam Zinédine Zidane zastanawiają się, czy wobec dobrej dyspozycji Jovicia można odwrócić jego kartę w Madrycie. Zespołowi brakuje goli, a napastnik udowodnił w ostatnich dniach, że może być lekarstwem na tę przypadłość. Teraz wiele zależy jednak od samego Luki. Musi przenieść to, co pokazał w kadrze, na madrycką codzienność. 

22-latek ciągle ma czas, by przejść przemianę i stać się ważnym zawodnikiem Realu Madryt. Być może najbliższą szansę otrzyma już w sobotę, gdy Królewscy zagrają z Villarrealem. Ciągle nie wiadomo bowiem, czy gotowy do gry będzie Karim Benzema, który przedwcześnie zakończył potyczkę z Valencią i może nie być gotowy na najbliższy mecz.

Nie wszystkim zawodnikom poszło tak dobrze jak Joviciowi. Sergio Ramos pobił europejski rekord występów w reprezentacji, ale wrócił do Madrytu z urazem. Marco Asensio wystąpił w dwóch meczach, jednak w żadnym z nich nie zachwycił. W trzech spotkaniach Francji zagrał Raphaël Varane, ale w ostatniej potyczce miał problemy zdrowotne i na drugą połowę już nie wyszedł. 

Jednym z najmniej obciążonych pod względem fizycznym piłkarzy jest z pewnością Toni Kroos, który zagrał tylko w jednym meczu reprezentacji Niemiec (0:6 z Hiszpanią). Po drugiej stronie jest za to Luka Modrić. Chorwat wystąpił we wszystkich trzech starciach Chorwacji, w tym w dwóch ostatnich w pełnym wymiarze czasowym. Poza Stary Kontynent udali się za to Rodrygo (dwa razy w pierwszym składzie reprezentacji olimpijskiej, gol z Koreą Południową) i Vinícius (0 minut w dwóch meczach dorosłej kadry Brazylii). 

Nie najlepiej poszło bramkarzom. Andrij Łunin w sparingu z Polską wpuścił dwie bramki, a przy pierwszej z nich miał ogromny udział. Niepotrzebnie wyszedł poza swoje pole karne, a po jego błędzie technicznym piłkę do bramki skierował Krzysztof Piątek. Nie spisał się również Thibaut Courtois, który przepuścił piłkę po podaniu od Nacera Chadliego, przez co Belgia straciła gola w spotkaniu z Danią. Czerwone Diabły i tak jednak zakwalifikowały się do Final Four Ligi Narodów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!