Advertisement
Menu
/ as.com

Ognioodporny Modrić

Dzisiejszy solenizant nadal chce odgrywać ważną rolę w Realu Madryt. Jego kontrakt wygasa już w przyszłym roku, ale wcale nie jest powiedziane, że będzie to jego ostatni sezon w stolicy Hiszpanii.

Foto: Ognioodporny Modrić
Fot. Getty Images

Luka Modrić nie gaśnie. Chorwacki pomocnik kończy dzisiaj 35 lat i jest bliski rozpoczęcia dziewiątego sezonu w barwach Los Blancos. Solenizant rozegrał dotychczas 343 spotkania dla Królewskich i w tym roku ponownie chce być jednym z bohaterów zespołu. Zinédine Zidane nigdy nie zaglądał mu do metryki i tego samego nie robi też piłkarz. Po jego stronie stoją przede wszystkim liczby, ponieważ pod względem statystyki zeszła kampania była dla niego najlepszą, odkąd trafił do stolicy Hiszpanii.

Modrić zakończył ubiegły sezon z pięcioma zdobytymi bramkami. Chorwat trafiał choćby przeciwko Realowi Sociedad na Santiago Bernabéu czy Valencii w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Pomimo bardzo dobrego uderzenia z dystansu, pomocnik dotychczas nie wyróżniał się w tym aspekcie, będąc zawodnikiem Los Merengues. W poprzednich dwóch sezonach strzelił ledwie cztery gole.

Katastrofalny sezon 2018/19 pozostawił po sobie wiele skaz, a jedna z nich znalazła się też na Modriciu, ale Chorwat potrafił odpowiedzieć golami i asystami, których zaliczył aż osiem, co było jego drugim najlepszym wynikiem, odkąd gra w Realu. Ostatnia kampania pokazała jednak, że 35-latek powoli będzie przekazywał pałeczkę innym. Uzbierał 2628 minut i gorszy wynik zanotował tylko w sezonie 2014/15, gdy zmagał się z dwoma kontuzjami, które wykluczyły go z gry na dłuższy czas.

Carlo Ancelotti stawiał na niego, kiedy tylko mógł. Podobnie robił też Zidane, u którego zawsze przekraczał 3000 minut, ale w ostatnim sezonie nastąpiła eksplozja talentu Fede Valverde i była to idealna okazja do dawkowania minutami Chorwata, który i tak odegrał bardzo ważną rolę w zdobyciu mistrzowskiego tytułu. Rozpoczynał od początku osiem z ostatnich jedenastu ligowych spotkań, ale Real pokazał też, że potrafi poradzić sobie bez niego. Pomocnik nie zagrał od pierwszej minuty w obu Klasykach i jednych derbach Madrytu.

Daleki od oznak zmęczenia Modrić zakończył sezon 2019/20 pełen sił i tak samo rozpoczął trwającą pretemporadę. Zrezygnował z wyjazdu na kadrę, by dalej pracować w Valdebebas. Geniusz z Zadaru pokazał, że priorytetem jest dla niego dalsza gra w klubie, a jego chwile w reprezentacji jeszcze nadejdą, gdy Chorwaci zagrają na najbliższych Mistrzostwach Europy lub Mistrzostwach Świata w Katarze.

Przyszłość Luki w Madrycie nie jest jeszcze znana. W teorii kontrakt pomocnika wygasał w czerwcu tego roku, ale w praktyce zdobycie Złotej Piłki automatycznie przedłużyło go o kolejny sezon, ponieważ właśnie taki zapis widniał w jego umowie, która jest teraz ważna do czerwca przyszłego roku. W sierpniu 2018 roku ze stolicy Hiszpanii próbował wyciągnąć go Inter, ale na przeszkodzie transferu stanął osobiście Florentino Pérez, który powiedział Modriciowi, że nadal chce mieć go w swoim klubie.

Po zakończeniu tego sezonu możliwość przedłużenia jego kontraktu zostanie rozważona, jeśli wszystkie strony będą sobie tego życzyć. Modrić wie, że może liczyć na poparcie ze strony Zizou i błogosławieństwo prezesa, który sprowadził go do klubu w 2012 roku po trudnych negocjacjach z Tottenhamem, aby spełnić życzenie ówczesnego trenera José Mourinho. Przez tych osiem lat pomocnik zdobył z Realem 17 pucharów, co czyni go jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!