Advertisement
Menu
/ as.com

Dwa lata na karuzeli

1 września 2018 roku. Real Madryt podejmuje u siebie w 3. kolejce ekipę Leganés. W wyjściowym składzie kilka nowości, w tym Thibaut Courtois między słupkami (w pierwszych dwóch meczach bramki strzegł Keylor Navas). Belg tym samym otrzymał szansę debiutu w nowym klubie.

Foto: Dwa lata na karuzeli
Fot. Getty Images

Królewscy wygrali bez większego problemu 4:1, a były golkiper Chelsea zaliczył udane zawody. Jego transfer był najważniejszym nabytkiem lata 2018 roku. Courtois do Madrytu trafiał po mundialu w Rosji, gdzie wybrano go najlepszym graczem na swojej pozycji. Od wspomnianego starcia z Ogórkami minęły już dwa lata pełne najróżniejszych wrażeń. W minionym sezonie Thibaut udanie zamazał nie najlepsze wrażenia z pierwszego roku pobytu w stolicy Hiszpanii, gdy cała drużyna spisywała się o wiele poniżej oczekiwań.

Na pewno trudno było wpasować się w zespół, który dopiero co wygrał trzy Ligi Mistrzów z rzędu, a chwilę później stracił Zidane'a i Cristiano Ronaldo. W debiutanckim sezonie Courtois Real miał aż trzech trenerów, z którymi 28-latek miewał różne momenty. U Lopeteguiego i Solariego zyskał sobie status pierwszego bramkarza, tuż po powrocie Zidane'a doznał zaś kontuzji, przez co do końca rozgrywek pod wodzą Francuza zaliczył jedynie trzy mecze. W ogólnym rozrachunku dał się pokonać 48 razy w 35 spotkaniach. Mimo 10 czystych kont wciąż dawało to średnią aż 1,37 gola straconego na mecz. Za jedyny sukces z tamtych miesięcy można uznać zdobycie Klubowego Mistrzostwa Świata.

Lato 2019 roku stało pod znakiem rywalizacji Courtois z Keylorem Navasem. Koniec końców Kostarykanin odszedł jednak do PSG. Po niezbyt przekonujących początkach, zwłaszcza w październikowych potyczkach z Brugge i Mallorcą, Courtois sięgnął dna. Następny mecz Ligi Mistrzów stanowił jednak punkt zwrotny. Thibaut wykonał trzy fantastyczne parady, które wydatnie przyczyniły się do pierwszego zwycięstwa w fazie grupowej.

Od tamtej pory wszystko się zmieniło. Belg stał się jednym z filarów drużyny i kluczowym zawodnikiem w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Dość powiedzieć, że na koniec sezonu sięgnął po Trofeo Zamora (20 straconych goli w 34 meczach), zachowując czyste konto przy aż 18 okazjach. Thibaut zanotował całą masę interwencji w najbardziej skomplikowanych meczach (Getafe, Barcelona). Był też głównym aktorem finału Superpucharu Hiszpanii, gdzie w serii jedenastek powstrzymał Thomasa. Courtois cały czas jednak chce iść do przodu i bić rekordy. Wciąż jeszcze nie ma w kolekcji trofeum, które do tej pory mu się opiera: pucharu Ligi Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!