Advertisement
Menu
/ mancity.com

Guardiola: Gdy kontrolujesz Real w jednej strefie, oni wychodzą drugą

Pep Guardiola pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym rewanżem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Manchesteru City z dziennikarzami w ośrodku treningowym Obywateli. W pierwszej części pytania zadawali dziennikarze angielscy, a w drugiej hiszpańscy.

Foto: Guardiola: Gdy kontrolujesz Real w jednej strefie, oni wychodzą drugą
Fot. Getty Images

Zanim przejdziemy do meczu, zamknęliście swoje sprawy transferowe. Jak bardzo cieszy się pan ze swoich dwóch nowych zawodników i jak wiele wzmocnień jeszcze przed wami?
Po prostu witamy ich obu, Nathana Aké i Ferrána Torresa. W następnym sezonie będą z nami.

Jak duże szanse dajecie sobie po meczu na Bernabéu? Jak dużo bardziej niebezpieczny jest Real po serii, jaką zanotowali w końcówce sezonu? Wydaje się, że zagracie z inną ekipą przy pewności siebie, jaką nabyli.
Nie wiem... Pierwszy mecz graliśmy dawno temu, więc to będzie inne spotkanie. Wiedzieliśmy to już zresztą po pierwszym starciu. Mamy drugi mecz i zagramy u siebie. Bez naszych kibiców, ale w domu. Postaramy się rozegrać dobre spotkanie.

Pierwszy mecz w Madrycie był jedną z ostatnich okazji, gdy widzieliśmy jeszcze ten stary futbol i stary świat. Jak bardzo tęskni pan za tamtymi czasami, pełnymi stadionami? Czy wierzy pan w to, jak to szybko wszystko się zmieniło?
Myślę, że wszyscy profesjonaliści w piłce, nie tylko trenerzy, tęsknią za widzami. Taka jest jednak rzeczywistość i trochę już się do tego dostosowaliśmy. Ich powrót zależy od zdrowia, ale gdy do tego dojdzie, wszyscy muszą być bezpieczni. Chcemy też powrotu dzieci do szkół jak najszybciej będzie to możliwe, to jest pewnie ważniejsze niż powrót ludzi na stadiony. Zobaczymy.

Widzieliśmy, że pański zespół ma zdolność do totalnego dominowania nad rywalem i strzelania kilku goli w krótkim czasie, ale w Lidze Mistrzów widzieliśmy też, że potraficie stracić kilka goli w krókim czasie. W poprzednim sezonie to były 2 gole w 3 minuty z Tottenhamem, wcześniej 3 gole w 19 minut z Liverpoolem czy 2 gole w 8 minut i 2 gole w 21 minut przeciwko Monaco. Czy czuje pan, że pańska drużyna musi lepiej reagować w złych momentach w fazie pucharowej Ligi Mistrzów i radzić sobie lepiej z sytuacjami, gdy mecze uciekają wam w tych krótkich okresach?
Tak, na pewno. Na pewno. Bardziej niż o tracenie goli chodzi tu o sposób, w jaki je tracimy. Jeśli rywal jest błyskotliwy i przeprowadzi dobrą akcję, musimy to zaakceptować, ale większości z tych bramek mogliśmy uniknąć czy powinniśmy byli uniknąć. Musimy unikać błędów, bo w tych rozgrywkach jesteś za nie mocno karany. Wiemy o tym. Rozmawialiśmy o tym, nawet nie teraz, a wiele razy w poprzednim roku przed takimi ważnymi meczami. Wiemy o tym. Jeśli chcemy postawić kolejny krok jako drużyna i być bliżej wygrania tych rozgrywek, musimy być lepsi na tym polu.

Czy te mecze znaczą dla pana więcej ze względu na połączenie z Barceloną?
Nie, nieszczególnie. Gramy z Realem czy nie, zawsze będę kibicem Barcelony. To klub, w którym dorastałem i to klub, który dał mi część tego, kim jestem, ale gdy byłem w Bayernie i grałem przeciwko Realowi czy Barcelonie, to po prostu chciałem ich pokonać. Nic specjalnego. Chcę tego dla naszych zawodników i klubu, byśmy wykonali kolejny krok. Nie tracę koncentracji na takie rzeczy, bo skupiam się na tym, co musimy zrobić jako drużyna, by pokonać Real Madryt.

Jest wiele informacji na temat zainteresowania Barcelony Erikiem Garcíą. Może nam pan coś powiedzieć odnośnie do jego przyszłości czy rozmów z klubem o przyszłości?
Ogłosił nam, że nie chce przedłużyć umowy z Manchesterem City. Zostaje mu jeszcze jeden rok, a potem... Nie chce przedłużyć kontraktu. My tego chcemy, ale nie chce on, więc wyobrażam sobie, że chce grać w innym miejscu.

Macie wielką szansę na pokonanie Realu i realną walkę o Ligę Mistrzów. Czy to ekscytuje pana i pańskich graczy?
Tak, na pewno, na pewno chcemy wygrać te rozgrywki. By je wygrać, musimy pokonać takie ekipy jak Real Madryt. Nie ma innej drogi. Chcemy je wygrać i musimy pokonać ich jutro, a także inne drużyny w kolejnych rundach.

Powtarza pan to, jak ciężko jest wygrać Ligę Mistrzów i jak znaczące są najmniejsze szczegóły. Na jakim etapie wykorzystywania swoich szans jest drużyna teraz, patrząc na to, co przez ostatnie lata w tym względzie robił właśnie Real Madryt?
Mam dzisiaj odczucie, że jesteśmy gotowi do jutrzejszego meczu, by pokazać się z dobrej strony i wygrać. Takie jest moje odczucie. Jesteśmy gotowi.

Oczywiście Agüero jutro nie zagra, ale jeśli awansujecie, czy Sergio ma szansę na występ na jakimś etapie Ligi Mistrzów?
Teraz tego nie wiem. Ciągle jest w Barcelonie. Jego stan poprawia się. Rozmawiałem z lekarzami i wszystko idzie tak, jak myśleliśmy, ale ciągle jest w Barcelonie. Oby wrócił jak najszybciej i był z nami, trenował z nami, ale nie wiem.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o Benzemę. Porównania zawsze są niewygodne, ale w tym sezonie w Hiszpanii stwierdzono, że postawa Benzemy była lepsza od Messiego, porównując ich wpływ na grę i strefę, w jakiej operują. Czy pan uważa, że można porównywać Benzemę do Messiego? Co sądzi pan o Benzemie?
Benzema to niesamowity i wyjątkowy piłkarz. Zanotował wspaniały sezon. Od czasów Lyonu był świetny i pozostaje wielki w Realu. Od kiedy pracowałem w Barcelonie dostałem podobne pytanie o 20 innych zawodników, czy są na poziomie Messiego. Dwudziestu! To kolejne nazwisko na tej liście.

[MARCA] Zawsze wypowiadał się pan bardzo dobrze o pracy Zidane'a. Jeśli chodzi o podejście taktyczne Zizou w Realu, co podoba się panu najbardziej?
To, że gdy myślisz o kontroli jednej strefy, oni wychodzą inną stroną. Gdy zaczynasz kontrolować tę drugą, oni wychodzą znowu tą pierwszą. Ciężko to analizować, bo są świetni, ale spróbujemy. Rozmawialiśmy o Realu i mamy jakieś wspomnienia z pierwszego spotkania. Pamiętamy, o czym rozmawialiśmy, gdy ich nie znaliśmy i teraz to kontynuowaliśmy. Obejrzeliśmy też ich spotkania po lockdownie. Staraliśmy się przy tym dużo rozmawiać o sobie i o tym, jaki mecz musimy rozegrać, by spróbować ich pokonać. Na tym skupialiśmy się przez te dwa tygodnie przygotowań, jakie mieliśmy: oczywiście rozmawialiśmy o Realu i ich grze, ale szczególnie o tym, co musimy zrobić my, by ich pokonać.

[ElDoceTV] Jak brak Ramosa wpłynie na Real Madryt? Czy jesteście spokojniejsi przy jego nieobecności?
Wiedzieliśmy o tym od zakończenia pierwszego meczu i martwilibyśmy się nim, gdyby grał. To oczywiście bardzo ważny zawodnik. Nie tylko teraz, ale przez całą karierę. Jego kariera jest nieskazitelna. Jednak jak mówiłem, myśleliśmy o tym, co możemy zrobić, by pokonać Real Madryt. O tym rozmawialiśmy przez te dwa tygodnie.

Jak mecz planuje City pod względem wyniku z pierwszego spotkania? I jakie znaczenie ma Courtois, który jest w najlepszym okresie od przejścia do Realu? Jeśli City chce dominować i strzelić gola, jak ważny będzie ich bramkarz?
Wszyscy trenerzy mają zamysł na mecz, ale mecz rozwija się sam. Nie będzie jednej drogi w tym spotkaniu, jednej stałej sytuacji. Chcemy grać swoje i spróbować wygrać. A co jeśli będzie trzeba się bronić? Będziemy się bronić. Co jeśli skontrują? Na pewno będą mieć kontry. Postaramy się poprowadzić mecz na teren, na którym najbardziej możemy ich zranić i gdzie nasza jakość jest najwyższa. Nad tym pracowaliśmy w tych latach, w tym sezonie i w tych dwóch tygodniach, w czasie których skupiliśmy się szczególnie na starciu z Realem. Postaramy się, by jak najdłużej mecz toczył się tak, jak zaplanowaliśmy. Obyśmy mogli udowodnić, że Courtois jest w świetnej formie, bo to byłby sygnał, że tworzymy zagrożenie. Taki jest nasz cel, chociaż wiemy, że będziemy musieli też bronić się długimi fragmentami czy dłuższymi niż zakładaliśmy. Jak mówię, mecz rozwija się sam, a nie tak, jak zakładają to trenerzy czy jak jest to przewidywane.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!