Advertisement
Menu
/ eitb.eus

Dani García: Wiem, że bez VAR-u nie odgwizdaliby mi faulu

Dani García udzielił wywiadu Radio Euskadi. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi pomocnika Athleticu, którego faul na Marcelo doprowadził w niedzielę do rzutu karnego dla Realu Madryt.

Foto: Dani García: Wiem, że bez VAR-u nie odgwizdaliby mi faulu
Fot. Movistar+

– Położyłem się spać późno po tym meczu i za każdym razem, gdy budziłem się nad ranem, mówiłem: przeklęty karny nie da mi spać. Cały dzień o tym myślałem i widziałem powtórkę. Szczerze, dalej bronię swojej niewinności, bo wiem, że bez VAR-u nie odgwizdaliby mi tego. Uważam, że to nie jest faul, bo byłem pierwszy przy piłce. Widziałem, że będę pierwszy przy piłce, więc użyłem ciała i zostawiłem go za sobą. Pech był taki, że on wstawił nogę i go nadepnąłem, ale uważam, że w żadnym momencie to nie wpłynęło na jego zdolność do dojścia do piłki. Jednak wiemy, jaki jest dzisiaj VAR i że każda najmniejsza akcja w polu karnym staje się jedenastką, ma to wpływ na akcję czy go nie ma. Chcę podkreślić, że napisałem to, iż VAR niszczy futbol, właśnie przez to: nie jest używany w dobry sposób. Myślę, że VAR powinien być używany, gdy sytuacja jest czarna lub biała, a nie przy każdym ataku czekamy, żeby sędzia zobaczył czy gdzieś coś się stało i doszło do karnego.

– Identyczna sytuacja Raúla Garcíi z Ramosem? Wolę o tym nie mówić. Bardzo szanuję sędziów i rozumiem, że wcześniej mogli popełnić błędy. Teraz jednak zaczęli gwizdać karne za wszystko i to po prostu niszczą... Nie sędziowie, a osoby, które ustaliły takie zasady VAR-u. One to wszystko niszczą. Nie może być tak, że instalujemy narzędzie od błędów, a po każdym meczu są takie kontrowersje. Powinniśmy analizować tylko czarno-białe sytuacje.

– Nadepnięcie Ramosa na Raúla Garcíę to karny? Popatrzmy... Mówią, że piłka nie była w grze. Widziałem powtórkę i gdy Iker [Muniain] zobaczył Raúla na ziemi, zdecydował się, by nie dośrodkowywać. Przy tym każdy ma swoje zdanie, czy ma to wpływ na akcję. Ja widzę, że była na przykład agresja w meczu z Barceloną i też tego nie sprawdzili. Nie ma klarowności co do używania VAR-u.

– González González tłumaczył nam decyzje? Tak. Byłem rozgrzany i trochę straciłem nerwy. Zacząłem klaskać po karnym i ukarał mnie kartką. Poprosiłem, żeby wytłumaczył mi, dlaczego to jest karny. Odpowiedział, że on niczego nie widział, ale powiedziano mu, że nadepnąłem na Marcelo, a jeśli go nadepnąłem, to jest karny. Ok, jeśli takie są przepisy, niech to będzie karny, ale ile razy widzieliśmy, jak Busquets w środku pola odwraca się z piłką i nadeptuje niechcący na rywala? Ja widziałem to tysiąc razy. Pech jest taki, że zderzyłem się z Marcelo i nie wyszedłem z tego starcia z piłką. Gdybym zabrał mu piłkę, co by mi tam odgwizdał? Więcej, to ja jako jedyny chciałem tam faulu po tym zderzeniu, a Marcelo się podniósł. To cię frustruje, bo widzisz, że grasz z Realem, liderem La Ligi, że po 70 minutach jesteś ciągle w meczu, możesz wygrać, a spotkanie ucieka ci przez taką sprawę. To jednak już przeszłość, w czwartek mamy ważny mecz i skupiamy się na nim.

– Ocena spotkania z Realem a forma fizyczna Athleticu? Godzina 14, grzeje nieziemsko, starcie z Realem, ale tam nie chodziło tyle o skumulowane zmęczenie, co wiedzę, z jakim rywalem grasz. Wiedzieliśmy, że nie możemy mylić się w rozegraniu, bo oni w kontrach są bardzo szybcy. Dlatego często cofaliśmy się na swoją połowę. W pierwszej połowie stosowaliśmy wyższy pressing, a w drugiej cofnęliśmy się i próbowaliśmy zarządzać okresami w tym spotkaniu. Czekaliśmy na swoje okazje. Wiesz jednak, że Real przy tych zawodnikach może stworzyć zagrożenie w każdej akcji. Czuliśmy się dobrze, kontrolowaliśmy sytuację, ale oni znaleźli tego karnego. Przy wyniku 0:1 z takimi przeciwnikami trudno o odwrócenie sytuacji. Plan na mecz był jednak bardzo dobry.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!