Advertisement
Menu
/ as.com

Setka Di Stéfano

W najbliższą niedzielę stadion Alfredo Di Stéfano zadebiutuje w Primera División. Będzie to dokładnie 100. obiekt w całej historii hiszpańskiego futbolu, na którym rozegrany zostanie mecz La Ligi.

Foto: Setka Di Stéfano
Fot. Getty Images

Stadion Alfredo Di Stéfano szykuje się na swój wielki dzień. W najbliższą niedzielę o godzinie 19:30 obiekt, na którym na co dzień gra zespół Castilli, dołączy do wyselekcjonowanej grupy stadionów, na których rozegrany został chociaż jeden mecz Primera División. Co więcej, jak wyliczył dziennik AS, Di Stéfano będzie w tym zestawieniu dokładnie 100. stadionem w historii pierwszoligowych hiszpańskich rozgrywek.

Na przestrzeni 91 lat La Ligi poszczególne spotkania były rozgrywane w sumie na 99 różnych obiektach. Pod tym względem pionierami były Chamartín w Madrycie, Sarrià w Barcelonie, Atocha w San Sebastián, Ibaiondo w Bilbao, El Sardinero w Santanderze, Les Corts w Barcelonie, San Mamés w Bilbao, Metropolitano w Madrycie, Gal w Irunie i Montjuïc w Barcelonie. Większość tych obiektów już nie istnieje, a w swoim pierwotnym formacie żaden z nich nie gości meczów Primera División. Najdłużej w La Lidze utrzymują się Mendizorroza i Mestalla, które zadebiutowały w sezonie 1929/30 i wciąż są domami odpowiednio Deportivo Alavés i Valencii.

Real Madryt zagrał na 92 stadionach
Spośród wszystkich 99 obiektów Real Madryt nie miał okazji zagrać tylko na 7 z nich – Santo Domingo w El Ejido, Domecq w Jerez de la Frontera, El Vivero w Badajoz, Mini Estadi w Barcelonie, Ampurdán w Gironie, Príncipe Felipe w Cáceres i Las Margaritas w Getafe. W głównej mierze były to jednak pojedyncze przypadki, w których ten główny stadion danego klubu przechodził modernizację lub była na niego nałożona sankcja w postaci zawieszenia na jeden mecz.

Real Madryt na 92 debiutanckie pojedynki na poszczególnych stadionach zanotował 46 zwycięstw, 23 remisy i 23 porażki. Warto podkreślić, że Królewscy dobrze sobie radzili na tych teoretycznie najtrudniejszych obiektach – zwycięstwa z Barceloną zarówno na Les Corts (2:1), jak i Camp Nou (3:0) czy na poprzednim Metropolitano (2:0). Mecze otwarcia na własnym obiekcie również kończyły się triumfem Realu Madryt – 5:0 z CE Europa na Chamartín i 3:1 z Espanyolem na Santiago Bernabéu. Ostatnim obiektem, na którym Królewscy mieli okazję zadebiutować w La Lidze, był stadion Hueski, El Alcoraz (1:0).

Stadion godny pierwszej ligi
Mimo to, że na stadionie Alfredo Di Stéfano na co dzień odbywają się mecze Segunda División B, to spełnia on wszystkie warunki stadionu z Primera División. Na przykład stadion Eibaru, Ipurua, może pomieścić 7 083 widzów. Jest to niewiele więcej niż pojemność Di Stéfano, na który obecnie może wejść 6 000 kibiców. A warto podkreślić, że trybuny stadionu Castilli mogą zostać powiększone do nawet 8 400 miejsc.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!