Advertisement
Menu
/ as.com

Zidane liczy na wszystkich

Z każdym dniem zbliżamy się do powrotu La Ligi na hiszpańskie boiska. Z meczami co trzy dni, obciążenie piłkarzy i prawdopodobieństwo kontuzji będzie rosło wprost proporcjonalnie do liczby rozegranych minut. Dlatego też Zidane liczy na absolutnie wszystkich, aby każdy mógł dołożyć cegiełkę do ostatecznego triumfu.

Foto: Zidane liczy na wszystkich
Fot. Getty Images

„Potrzebuję was wszystkich”. To najczęściej powtarzany zawodnikom przekaz Zidane'a po powrocie do treningów. Rozmowy motywacyjne na spotkaniach całej drużyny rzecz jasna nie były możliwe ze względu na normy sanitarne, ale Francuz miał okazję porozmawiać z każdym ze swoich podopiecznych z osobna, oczywiście zachowując bezpieczny dystans i mając założone maseczki. Odbywały się również pojedyncze rozmowy z pełnymi grupami.

Trener Królewskich cały czas ma w pamięci sezon 2016/17, który zakończył się zdobyciem fantastycznego dubletu. Wtedy aż 20 zawodników przkeroczyło granicę 1500 minut na boisku. Dla Zizou posiadanie takiego „planu B”, jak wówczas, stało się wręcz obsesją od kiedy ponownie przejął on stery Los Blancos i wierzy, że wraz z powrotem Hazarda i Asensio, będzie miał wreszcie taką możliwość. Po powrocie La Ligi w kalendarzu nie będzie chwili oddechu, a pozostałe kolejki będą rozgrywane co trzy dni. Do tego trzeba również dodać to, że ostatnie z tych spotkań będą niemalże w momencie zwyczajowej pretemporady, więc Francuz zdaje sobie sprawę, że może to zaowocować wieloma kontuzjami mięśniowymi. Pierwsza kolejka Bundesligi przyznaje temu rację – odnotowano aż 8 kontuzji, niemalże po jednej na każdy mecz. Rotacje będą musiały wejść na scenę niemal od pierwszego starcia.

W sezonie 2016/17 Zidane zaangażował wszystkich i ma nadzieję to powtórzyć. Siedmiu zawodników przekroczyło granicę dziesięciu goli w sezonie, a trzech z nich należało do „planu B”, konkretnie James, Morata i Asensio. Kolejna szóstka przekroczyła granicę 10 asyst i ponownie dwóch było członkami planu B” (Lucas i James). Co ciekawe, właśnie Lucas Vázquez był drugim najlepszym asystentem w zespole, notując ostatecznie 14 otwierających podań. 

Francuski trener nie wahał się ani chwili, musząc wymienić niemalże cały zespół z meczu na mecz. Danilo, Coentrão, Nacho, James, Lucas, Asensio czy Morata przejmowali brzemię Modricia, Kroosa czy Cristiano, którzy często przy tych okazjach nawet nie byli powoływani. Tak Zidane wygrywał kluczowe mecze w ostatnim sprincie po tytuł mistrzowski, jak 4:2 z Leganés (30. kolejka), 3:2 ze Sportingiem (32. kolejka), 6:2 z Deportivo (34. kolejka) i 4:0 z Granadą (36. kolejka). Oczywiście, obecna sytuacja będzie nieco inna, bo zamysł był taki, by pierwszy garnitur był świeży na mecze Ligi Mistrzów, ale baza i dziś jest taka sama – niezwykle ważne spotkania co trzy dni.

Jedną z kwestii, które najbardziej martwią Zizou, jest fakt, że po najskuteczniejszym w tym sezonie Benzemie (19 trafień) drugim najlepszym strzelcem jest Sergio Ramos (7 trafień). Dlatego właśnie Francuz ma nadzieję, że powroty Hazarda i Asensio pozwolą rozwiązać worek z golami i nieco poprawić statystyki drużyny pod tym kątem. Również i od Viníciusa, Rodrygo oraz Brahima oczekuje się w tej kwestii kroku naprzód. Przekaz trenera jest więc jasny: ostateczny sukces będzie sukcesem wszystkich dwudziestu pięciu piłkarzy, bo liczy na każdego z osobna.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!