Advertisement
Menu
/ marca.com

„Można było pomyśleć, że Roberto Carlos to kulturysta”

Profesor José Luis San Martín przez 37 lat pracował w Realu Madryt jako trener przygotowania fizycznego. Przez 8 lat pełnił zaś tę funkcję w pierwszym zespole. W ostatnim wywiadzie dla Marki San Martín opowiedział o możliwościach i warunkach fizycznych największych gwiazd ery Galácticos.

Foto: „Można było pomyśleć, że Roberto Carlos to kulturysta”
Fot. Getty Images

– Raúl byłby materiałem na świetnego maratończyka. Niedługo po zakończeniu kariery miał czas poniżej 3,5 godziny. Przy odpowiedniej pracy mógłby zejść do okolic 2 godzin i 15 minut. Był bardzo wytrzymały, a do tego wykazywał się zdolnościami do poświęcenia, nigdy nie dawał za wygraną. Zachowywał dużą regularność. Miał wszelkie charakterystyki dobrego maratończyka, między innymi bardzo niski procent tkanki tłuszowej. U niego wynosił on zaledwie 9. Choć nie miał wybitnych warunków fizycznych, jego osiągi na boisku były świetne. W meczu Ligi Mistrzów potrafił pokonać dystans 14 kilometrów. Dla piłkarza różnica między „chcieć” i „móc” ukryta jest w treningu. Raúl za każdym razem przykładał się do ćwiczeń w 100%.

– Pamiętam, że po jednym z treningów w starym miasteczku sportowym zaczepiłem Roberto Carlosa i powiedziałem mu: „Na 100 metrów nie zejdziesz poniżej 11 sekund”. Spojrzał na mnie i odpowiedział: „Trenerze, sprawdźmy to teraz”. Odparłem, że to nie jest dobry moment, ponieważ dopiero co skończył trening, ale nie było już odwrotu. „Bierz stoper i to robimy”, nalegał. „No dobra, pójdę na metę, podniosę rękę, a kiedy ją opuszczę, startujesz”. Wykręcił 10,8 sekundy. Niesamowity wynik. Roberto miał fantastyczne przyspieszenie i potrafił je utrzymać do samego końca sprintu. Nigdy nie widziałem u piłkarza tak zbudowanych nóg, on był jak z innej planety. Patrząc na jego nogi, można było pomyśleć, że to kulturysta.

– Ronaldo byłby wyśmienitym sprinterem na dystansie 60 metrów na krytej bieżni. Miał charakterystyki zbliżone do Bena Johnsona. 60 metrów byłby w stanie pokonać w 6,8 lub 7,8 sekundy. Miał bardzo silne włókna mięśniowe, ale szybko się męczył. Był wybuchowy. Dlatego też wykonywałem z nim wiele pracy opartej na aerobiku, chciałem zwiększyć jego wytrzymałość. Sama budowa mięśniowa prezentowała się u niego świetnie. Był zwrotny i umiał wykonywać nagłe ruchy bez utraty prędkości. Dziś nie ma piłkarza o takiej sile i szybkości jak Ronaldo.

– Beckham byłby wspaniałym zawodnikiem w biegach na 800 metrów, ponieważ miał świetny wskaźnik siły względnej, chodzi o stosunek siły osiąganej na kilogram masy. Rekord świata w tym aspekcie wynosi 1:40 z hakiem, Beckham mógł mieć spokojnie 1:50-1:52. David to typ urodzonego średniodystansowca. Mógł pochwalić się wspaniałą wytrzymałością względem osiąganej prędkości. Miał na tyle dobre warunki fizyczne, że w meczu bez problemu był w stanie pokonać dystans 10-12 kilometrów.

– Figo miał bardzo silne nogi i był wytrzymały. Dysponował dużą mocą. Po wykonaniu odpowiedniej pracy nie miałby problemu w biegach przełajowych. Tak samo zresztą, jak Zidane, który miał niezachwianą odporność. Lubił ciężką pracę. Takie biegi w błocie, deszczu i pełne innych przeszkód przy pełnym wysiłku wychodziłyby mu dobrze. Figo i Zidane sumiennie pracowali i bardzo lubili trenować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!