Juventus ponownie myśli o Marcelo

Obecny sezon nie był najlepszy dla Marcelo, przez co Brazylijczyk oddalił się od wyjściowej jedenastki na rzecz Mendy’ego. Mecz z Barceloną pozwolił doświadczonemu zawodnikowi odzyskać pozytywne odczucia, ale kontuzja ze spotkania z Betisem znów pokazała, że Marcelo znajduje się daleko od formy, przez którą był uważany za najlepszego lewego obrońcę ostatniej dekady.

Nie zmienia to faktu, że Marcelo ciągle przyciąga uwagę wielu klubów, wśród których znajduje się Juventus. Brazylijczyka łączy się z turyńskim klubem od czasów transferu Cristiano Ronaldo. Początkowo mówiono, że sprowadzenie obrońcy zabiega sam Portugalczyk, a następnie podobne zdanie miał Mauricio Sarri, trener mistrza Włoch.

Teraz zainteresowanie znowu się pojawia, ponieważ Juventus chce wzmocnić pozycję, na której jedynym specjalistą w jego kadrze jest Sandro. Pozostali są prawymi obrońcami mogącymi grać na drugiej stronie. Mowa tutaj o Di Sciglio czy Danilo. Sztab trenerski i dyrekcja Juventusu zdaje sobie sprawę z potrzeby sprowadzenia gracza, który będzie w stanie powalczyć o miejsce z Brazylijczykiem. Sarri wie, że lewa obrona wymaga wzmocnienia i chce zawodnika, który może zastąpić Sandro i w kluczowych momentach odegrać ważną rolę. Poza tym rywal do miejsca w składzie byłby dodatkową motywacją dla obecnego lewego obrońcy Juventusu.

Podróż do Madrytu
Przed przerwaniem rozgrywek przedstawiciele Juventusu planowali wylot do Madrytu, żeby spotkać się z otoczeniem Marcelo i poznać zamiary zawodnika na przyszłość. Brazylijczyka z Królewskimi łączy jeszcze dwuletnia umowa. Gdyby ją wypełnił, miałby na koncie szesnaście sezonów w barwach Realu Madryt. Jeżeli obrońca będzie zainteresowany przenosinami do Włoch, Królewscy wysłuchają oferty i nie będą specjalnie utrudniać dojścia do porozumienia. Włoski dziennik La Stampa poinformował dodatkowo, że Juventus ma zaoferować Marcelo czteroletnią umowę.