Advertisement
Menu
/ marca.com

Cicinho: Piłem codziennie po 10 piw

Były zawodnik Realu Madryt, Cicinho, prowadzi swoją rubrykę w dzienniku Estado de São Paulo. Ostatnio Brazylijczyk szczerze opisał swoje problemy z alkoholem w trakcie piłkarskiej kariery. Poniżej prezentujemy słowa dziś już 39-latka.

Foto: Cicinho: Piłem codziennie po 10 piw
Fot. Getty Images

– Pić zacząłem w wieku 13 lat, kiedy przeszedłem do Botafogo. Mówiono mi, że piwo jest czymś dobrym, więc piłem. Z pierwszym łykiem już nie przestałem do 30 roku życia. Prawie 20 lat picia. Zaczęło się od piwa, bo nie miałem pieniędzy na nic innego. Potem jednak piłem już wszystko. Do tego paliłem. Niby tylko podczas picia, ale piłem... cały dzień. Wypijałem każdego dnia mniej więcej 10 piw. 

– Miłość do piłki zaczęła mi przechodzić, choć zawsze byłem zakochany w futbolu. Kiedy Bóg daje nam jakiś dar, a my nie potrafimy nim zarządzać, dzieje się tak, dlatego że robimy coś źle. W pewnym momencie nie miałem już przyjemności w wychodzeniu na boisko, nie mogłem się skupić. To było w chwili, kiedy przeszedłem do Romy w 2010 roku. 

– Z problemów alkoholowych zacząłem się zbierać, gdy poznałem moją żonę. Ona zmotywowała mnie do tego, bym określił, jakie są moje priorytety. Zachęcała mnie, bym powierzył się Bogu. Tak rozpoczęła się moja przemiana. 

– Futbol był pewną fazą mojego życia. Dziś jestem na etapie przekazywania moich doświadczeń i pomagania osobom, by nie wpadły w pułapkę, w którą wpadłem ja. Wygłaszam publicznie motywujące do zmian przemówienia. Nie jestem już w stanie grać, mam mentalność byłego piłkarza. Moje ciało się do tego przyzwyczaiło. 

– Kiedy pierwszy raz powiedziałem głośno o moim problemie, spotkałem się z wielką krytyką. Uważam jednak, że jeśli ktoś potrafi o takich sprawach mówić, to znaczy, że był w stanie przezwyciężyć wszystkie traumy. 

– Od ośmiu lat nie piję i nie palę. Nie zdradzam żony, żyję tak jak Bóg przykazał. Mam nadzieję, że mój przykład będzie stanowił przestrogę dla wielu piłkarzy zarówno z Brazylii, jak i całego świata, by zeszli ze złej ścieżki i zaczęli podążać tą właściwą. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!