Advertisement
Menu
/ as.com

Tite: Casemiro powiedział mi, że Vinicíusa trzeba odpowiednio nakierować

Tite odwiedził redakcję dziennika AS, któremu przy okazji udzielił kilku wypowiedzi dotyczących swojej reprezentacji. Przedstawiamy najważniejsze słowa selekcjonera Brazylii związane z Realem Madryt.

Foto: Tite: Casemiro powiedział mi, że Vinicíusa trzeba odpowiednio nakierować
Fot. Getty Images

– Nasz projekt ma na celu wygranie mundialu w Katarze. Ludzie opowiadają o Copa América i Igrzyskach Olimpijskich, ale w tym roku zaczynamy eliminacje do mundialu i to jest nasz wielki cel. Letnie turnieje posłużą łapaniu doświadczenia przez młodych zawodników. Dla mnie lepiej, by taki chłopak w kadrze mógł zmierzyć się z takim wyzwaniem jak mecz z Belgią na mundialu z większym doświadczeniem i ograniem. Nie umniejszając odpowiedzialności Copa América czy Igrzyskom, te dwa turnieje w tym roku będą platformą do rozwoju najmłodszych graczy, o jakich myślimy w kontekście mundialu.

– Mówimy, że zabierzemy tam młodszych zawodników i ludzie zaczynają mówić, że tworzymy wymówki na wypadek porażek. Nie jest tak. Gdy jesteś Brazylią, odpowiedzialność wygrywania zawsze istnieje. Jednak trzeba zrozumieć, że mamy większy cel, a jest nim wygranie w Katarze w 2022 roku. Do tego potrzebujemy graczy przygotowanych do występu na mundialu.

– Vinicíus i Rodrygo to zawodnicy, którzy przechodzą przez etap dojrzewania i rozwoju. To bardzo młodzi gracze o różnych charakterystykach. Rodrygo zasadniczo jest techniczny i inteligentny. Jest delikatniejszy. Vinicíus to gracz ze skrzydła, opierający się bardziej na akcjach indywidualnych i mniej na kombinacjach. To drybler. Gra na wysokiej szybkości. Jest dzikszy.

– Nie martwią mnie problemy Vinicíusa pod bramką. To ciągle młody piłkarz i potrzebuje rozwijać się pod względem wykończenia akcji, bo nie miał też tego, gdy grał w Brazylii. Ludzie muszą jednak zrozumieć, że to gracz na etapie rozwoju.

– Ferguson powiedział, że przed rozmową z zawodnikiem musisz zrozumieć rzeczywistość, w jakiej on żyje. Dlatego dużo rozmawiałem z Casemiro. Przed meczem z Peru, w którym chciałem wystawić Vinicíusa, Casemiro powiedział mi: „Trenerze, niech pan go odpowiednio nakieruje. Niech pan odpowiednio z nim porozmawia, wyłoży wszystko klarownie i wytłumaczy, co ma robić, szczególnie w części defensywnej, bo on potrzebuje nakierowania. Vinicíus ma dobre usposobienie, ma dobre nastawienie, jest charyzmatyczny. Zawsze jest otwarty na naukę i rozwój, ale trzeba mu pokazywać rzeczy. On potrzebuje bycia nakierowanym. Niech pan z nim rozmawia, bo on będzie słuchać”. Dlatego z nim porozmawiałem i wszystko poszło fenomenalnie.

– Rodrygo jest już inny. On w głowie ma bardzo dobrze określone odczucia taktyczne. Pamiętam, że odbyłem z nim pierwszą rozmowę, a już w trakcie drugiej doskonale wiedział, czego od niego chcę. Wiedział wszystko bardzo klarownie. To różne style i oni nie rywalizują o grę na tej samej pozycji w reprezentacji. Uzupełniają się i możesz z nich korzystać, gdy tylko ich potrzebujesz.

– Liderem technicznym Brazylii jest Neymar. W kluczowym momencie wszyscy na niego potrzą, bo on rozwiązuje sytuacje. Casemiro to lider konkurencyjny, lider taktyczny. On dokładnie zna funkcje gry i potrzebujemy między sobą jedynie spojrzenia, by się zrozumieć.

– Casemiro na początku w Brazylii grał jako „10”. Gdy cofnął swoją pozycję, rozwinął się. Pierwszy gracz w środku pola musi być specjalistą na swojej pozycji. Dominacja w sektorze, dominacja na swojej pozycji i dominacja w swoich zadaniach, które ma Casemiro, są imponujące. On dodaje do tego część techniczną, to jedno zagranie, dzięki któremu akcje są tworzone z płynnością. W meczu z Celtą jego pierwsze trzy podania były imponujące. On sprawia, że mecz płynie. To inteligentny zawodnik, ma wysoki poziom inteligencji. Dba o siebie jak sportowiec: posiłki, tryb życia, sen... On wie, że wszystko ma swój czas.

– Reinier? Pograł trochę we Flamengo i przypomina mi bardzo Giovanniego, mocnego mediapuntę, który grał w Barcelonie w latach 90. Wysoki, silny, wyznaczający rytm. Nie mam jednak ostatecznej oceny jego osoby. Ciągle jest bardzo młody, ale to już bardzo inteligentny zawodnik. Ma wizję pozwalającą wyprowadzić kolegów przed bramkarza poprzez jedno zagranie. Świetnie odnajduje się w kombinacjach i klepkach, tych zadaniach rozgrywającego. Widzi wszystko na przestrzeni 360 stopni. I strzela dużo goli. On czuje gola. Wykańcza akcja dobrze obiema nogami.

– Militão? Jest świetny, ale chciałbym, żeby grał więcej. Tak rzadka gra jest problemem. Ma jednak imponującą szybkość i imponujące możliwości techniczne. W pojedynkach jeden na jednego jest ogromny. Jeszcze bardzo się poprawi pod względem kontaktu fizycznego. Musi też poprawić się w grze w powietrzu.

– Firmino to brazylijski Benzema. Jego zdolności techniczne są imponujące. Może grać jako mediapunta czy jako łącznik w ataku. Jest teraz w świetnej dyspozycji.

– Z Marcelo mam bardzo bezpośrednią relację. Powoływałem go dwa razy, ale doznawał kontuzji. W tamtym czasie Lodi i Alex Sandro mocno się rozwinęli.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!