Advertisement
Menu
/ marca.com

Nieprzyjemne wspomnienie sprzed roku z Ciutat de València

Niecały rok temu, 25 lutego 2019, Real Madryt odwiedzał stadion Levante w zupełnie innych okolicznościach. Trenerem awaryjnym po zwolnieniu Lopeteguiego był Santiago Solari, a zespół stąpał po cienkim lodzie. Choć zespół pozostawał w grze o Puchar Króla i Ligę Mistrzów, a wcześniej zdobył Klubowe Mistrzostwo Świata, to jednak odczucia nie były najlepsze.

Foto: Nieprzyjemne wspomnienie sprzed roku z Ciutat de València
Fot. Getty Images

Tamta potyczka na Estadi Ciutat de València wpisała się w panujący krajobraz. Real zagrał słabo, ale wygrał po dwóch karnych sprawdzonych przez VAR oraz po kolejnych dwóch niepodyktowanych dla gospodarzy, również obejrzanych na powtórkach. Ponadto Levante dwukrotnie obijało obramowanie bramki Królewskich. 

Zwycięską bramkę zdobył wówczas Bale. Głośniej niż o samym trafieniu było jednak o zachowaniu Walijczyka, który podczas świętowania zignorował chcącego pogratulować mu Lucasa. Atakujący wszedł na boisko w drugiej połowie, lecz nim zameldował się na murawie zdążył się rozgrzać i ponownie usiąść na ławce, gdy dowiedział się, że nie będzie pierwszą zmianą Solariego. Gareth postanowił po prostu na siedząco czekać aż trener wezwie go do siebie. Ostatecznie doczekał się. Na placu gry pojawił się w 74. minucie, a po pięciu minutach wpisał się na listę strzelców. Karnego wykonał precyzyjnie, ale mimo to nie był w nastroju, by cieszyć się z resztą kolegów. 

O ile sytuacja zespołu ma się zgoła odmiennie, o tyle losy Bale’a toczą się w niemal identyczny sposób. Walijczyk do teraz nie wcielił się w rolę lidera, jaką mu wróżono. W sobotę, o ile problemy żołądkowe mu tego nie uniemożliwią, powróci w miejsce, które raczej nie będzie mu się kojarzyło dobrze. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!