Advertisement
Menu
/ twitter.com

Marcelo i Militão nabijali się z Simeone [VIDEO]

W czasie derbów uwaga wielu osób była skupiona nie tylko na boisku, ale także na tym, co działo się tu przy linii bocznej, gdzie stali obaj trenerzy. Kilku piłkarzy Realu z uwagą obserwowało jednak przede wszystkim Diego Simeone i nie ukrywało, że zachowania Argentyńczyka sprawiają im wiele radości.

Foto: Marcelo i Militão nabijali się z Simeone [VIDEO]
Fot. własne

Telewizja Movistar przyzwyczaiła już nas do tego, że niemal w każdym ligowym meczu wyłapuje różne boiskowe smaczki. Nie inaczej było też podczas ostatnich derbów Madrytu. Tym razem kamery były skierowane na Diego Simeone, który słynie z tego, że ekspresyjnie reaguje na boiskowe wydarzenia i często daje się ponieść emocjom. W sobotę trener gości został nawet ukarany przez arbitra żółtą kartką, a niemal najlepszy widok na jego poczynania mieli zawodnicy Realu Madryt, którzy siedzieli na ławce rezerwowych, do której często zbliżał się szkoleniowiec.

Marcelo, Éder Militão i Alphonse Areola przesiedzieli całe spotkanie z Atlético na ławce i bacznie przyglądali się temu, co przy linii wyprawia Cholo. Początkowo wszyscy byli zaskoczenie tym, jak intensywnie przeżywa ten mecz Argentyńczyk, ale im spotkanie trwało dłużej, tym większe uśmiechy pojawiały się na twarzach piłkarzy Realu, którzy mieli wiele powodów do radości, gdy tylko spoglądali na Simeone.

Można powiedzieć wręcz, że dwaj Brazylijczycy momentami nie mogli już wytrzymać ze śmiechu, gdy patrzyli na to, jak zachowuje się argentyński trener. W pewnym momencie wydawało się nawet, że Simeone i jego zachowania tak bardzo zaabsorbowały ich uwagę, iż częściej spoglądali na niego, niż na to, co działo się aktualnie na murawie Santiago Bernabéu.

Kamery zarejestrowały nawet jeden zabawny moment, w którym roześmiany Militão bierze w ręce futbolówkę i mówi do Marcelo: „Daję mu piłkę i niech gra”. Ubaw z tej sytuacji miał również siedzący obok Areola. Pod koniec spotkania na Simeone skupieni byli jednak już nie tylko piłkarze Realu, ale także kibice, którzy przez parę minut śpiewali: „Cholo nie odchodź, Cholo zostań!”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!