Casemiro: Trochę nas zabolało, że sędzia nie obejrzał sytuacji z ręką na monitorze

– Bez wątpienia to był dla nas trudny mecz z ekipą, która świetnie gra w piłkę i dlatego właśnie jest wysoko w tabeli. Do tego mają wielkiego trenera, wobec którego czuję ogromną sympatię. Cóż, mecz wielkiej pracy, mecz mężczyzn i bez wątpienia są to 3 punkty, które są dla nas bardzo ważne.

– Słowa Monchiego? [śmiech] Cóż, każdy może się wypowiadać. Jak mawiamy w Brazylii, kto ma usta, mówi, o czym chce. Trzeba uszanować jego opinię. Musimy tego po prostu słuchać.

– Skargi na anulowanie gola Sevilli? Cóż, każdy odgrywa swoją rolę. Moim zdaniem VAR jest po to, by pomagać futbolowi.

– Ręka przy golu Sevilli? Byłem w środku tej akcji i wydaje mi się, że dotknął piłkę ręką. Jeśli sędzia i VAR nie chcieli dostrzec ręki czy jej uznać, trzeba to uszanować. Arbiter chce pracować jak najlepiej i trzeba uszanować jego decyzję. Trochę nas zabolało, że sędzia nie obejrzał tej sytuacji na monitorze, ale taki jest futbol. Mamy najlepszych sędziów na świecie. Sędzia i VAR zawsze chcą wszystkiego najlepszego.

– Gole? Jestem bardzo szczęśliwy. Nie jest to nic normalnego, że zdobywam dwie bramki, ale to zawsze coś ważnego. Także asysty były spektakularne. Gratulacje dla drużyny. Żarty kolegów? Małe typowe żarciki, ale zawsze z uśmiechem.

– Wskazywałem na Jovicia? Luka dżo pracuje i nie jest łatwo, gdy tyle nie grasz, gdy nie masz tylu meczów. Nie ma tylu minut, bo mówimy w jego przypadku o Karimie. On jest zmiennikiem najlepszej 9 na świecie. W trakcie minut, które zalicza w meczach i na treningach, stara się robić wszystko jak najlepiej. Nie jest łatwo, jasne. Gdy daje taką asystę i gra, jak zagrał dzisiaj... Do tego tak ciężko pracuje, więc trzeba mu pogratulować. Jest dla nas ważny i trener to dzisiaj pokazał.

– Wsparcie kibiców? Jestem wdzięczny za sympatię ludzi, którą otrzymuję na ulicach czy w każdym meczu. Ja dalej się tym cieszę. Dla mnie ta praca, trenowanie i mecze pozostają przyjemnością. Dziękuję za całe wsparcie.