Unionistas zagrają u siebie

Koniec polemiki. Mecz Unionistas z Realem Madryt odbędzie się na Las Pistas. Gospodarze obronili się więc przed różnymi naciskami i zagrają z Królewskimi na obiekcie, na którym występują w Segunda División B. 

Dziś przed południem odbyło się spotkanie w sprawie bezpieczeństwa. Delegacja Salamanki spotkała się ze wszystkimi zainteresowanymi i ostatecznie doszło do porozumienia, dzięki któremu mecz będzie mógł zostać rozegrany na Las Pistas. Potwierdził to prezes Unionistas, Miguel Ángel Sandoval. 

– Mecz odbędzie się na Las Pistas z największą możliwą frekwencją – powiedział Sandoval. Po kilku dniach pełnych kontrowersji Unionistas wreszcie mogą cieszyć się tym, że dzięki swojej nieustępliwości podejmą Real Madryt na swoim obiekcie. Władze miasta Salamanki chciały, by to spotkanie odbyło się na leżącym tuż obok Helmántico o większej pojemności, jednak Unionistas nawet nie rozważali takiej możliwości. Wolały nawet grać w innym mieście niż na tym obiekcie. 

Teraz organizatorzy spotkania muszą przedstawić odpowiednią dokumentację, by w ekspresowym tempie zorganizować instalację dodatkowego oświetlenia i zamontować tymczasowe trybuny, dzięki którym powiększą pojemność obiektu, który na co dzień może pomieścić około 4000 widzów. Prawdopodobnie w środę będzie mniej więcej dwa razy tyle osób. 

 – Czy miałem preferencje w sprawie stadionu na Puchar Króla? Nie, bo to niczego nie zmienia. Do tego jak mówisz, to już jest oficjalne i będziemy musieli zagrać tam na ich boisku, gdzie jest chyba ta bieżnia, tak? To nie jest jednak dzisiaj nasze zmartwienie. Nasze zmartwienie teraz to jutrzejszy mecz z Sevillą i po nim zobaczymy, co wydarzy się w następnym tygodniu – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Zinédine Zidane.