Advertisement
Menu
/ El Jarek

Znamy najlepszego bramkarza dekady! [WYNIKI]

Czas na przedstawienie pierwszych wyników plebiscytu, jaki przeprowadziliśmy na portalu tuż po rozpoczęciu nowego roku. Wiemy już, kto waszym zdaniem był najlepszym golkiperem Realu Madryt w ostatnich dziesięciu latach.

Foto: Znamy najlepszego bramkarza dekady! [WYNIKI]
Fot. Getty Images

Ostatnie tygodnie upłynęły w Internecie pod znakiem licznych rankingów i podsumowań. Jedni sprzeczali się, czy parę dni temu dekada faktycznie dobiegła końca, czy może zostanie się to dopiero za rok, ale my uznaliśmy, że wkroczenie w lata dwudzieste XXI wieku jest dobrym momentem na to, aby wybrać tych, którzy na przestrzeni ostatnich lat byli w Realu Madryt najlepsi. Poprosiliśmy was o wybór najlepszego bramkarza, obrońcy, pomocnika, a także napastnika i nie sądziliśmy, że odzew z waszej strony będzie aż tak ogromny. Łącznie oddaliście 1318 głosów, wybierając pięciu najlepszych zawodników na swoich pozycjach i przyznając im kolejno 6, 4, 3, 2 i 1 punkt. Dziś nadchodzi pora na przedstawienie pierwszych wyników. Zaczynamy od golkiperów.

 

1. Iker Casillas (6530 punktów) – 82,57% głosów

Zaskoczenie? Jakieś na pewno. Iker Casillas dosłownie o włos wyprzedza Keylora Navasa i zostaje przez was wybrany najlepszym golkiperem Realu w ostatniej dekadzie. Bramkarz, który w ubiegłym roku przeszedł zawał serca, a obecnie jego kariera pozostaje w zawieszeniu, został doceniony za ostatnich pięć lat, jakie spędził w Madrycie. Był to jednak czas pełen wzlotów i upadków. Wszyscy pamiętamy wybitne parady byłego kapitana, jak choćby strzał obroniony na Ramón Sánchez Pizjuán, gdy Hiszpan wyciągnął się jak struna i zatrzymał piłkę, którą wszyscy widzieli już w siatce. Pamiętamy o mistrzostwie zdobytym w rekordowym stylu, o upragnionej Décimie, ale nie zapominamy też o smutnych okolicznościach, w jakich Casillasowi przyszło odchodzić z klubu czy wcześniejszych perturbacjach za czasów José Mourinho. Iker to jednak człowiek instytucja, legenda Realu Madryt i ktoś, kto niewątpliwie pewnego dnia wróci do klubu swojego życia. 

 

2. Keylor Navas  (6425) – 81,25%

Drugie miejsce dla Kostarykanina, z którego odejściem wielu kibiców także nie mogło się pogodzić, uważając, że potraktowano go równie niesprawiedliwie co Casillasa. Keylor był jednak tym, który przejął pałeczkę od Ikera i dziś z pełną odpowiedzialnością możemy napisać, że sprostał oczekiwaniom, a może dodał nawet do tego coś ekstra. To z nim w bramce Królewscy dokonali czegoś, co wydawało się niemożliwe i sięgnęli po trzy Ligi Mistrzów z rzędu. A miarą jego sukcesu niech będzie to, że każdy z tych triumfów trudno wyobrazić sobie bez niego. W meczach największego kalibru wielokrotnie stawał na wysokości zadania i jego interwencje pozwalały Realowi na stawianie kolejnych kroków w tworzeniu europejskiej historii. Fanów urzekał jednak nie tylko swoimi paradami, ale też pokorą, szacunkiem i ciężką pracą. Nigdy nie wypomniał publicznie klubowi, że ten kilka lat temu chciał odesłać go do Manchesteru, gdy na przeszkodzie stanął ostatecznie pamiętny faks. Bez słowa zakasał rękawy i wrócił do treningów, jakby nic się nie stało, a później udowodnił wielu osobom, że mogli popełnić przeraźliwy błąd, wymieniając go na De Geę. 

 

3. Diego López (3421) – 43,26%

Ostatnie miejsce na podium dla wychowanka, którego wiele osób nie traktowało jak wychowanka, a najemnika sprowadzonego przez José Mourinho. Bez wątpienia Diego López stał się ofiarą konfliktu pomiędzy ówczesnym trenerem a Ikerem, przez co kibice i media nie zawsze traktowali go w sprawiedliwy sposób. Hiszpan na boisku robił jednak swoje i przez dwa sezony, jakie spędził w minionej dekadzie w Madrycie, przeżywał wręcz drugą młodość. Imponował swoimi warunkami fizycznymi i grą na przedpolu, między słupkami zawodził bardzo rzadko i często udowadniał, że jego występy nie są spowodowane tylko widzimisię Mourinho, a faktycznie wyborną dyspozycją. Ale i jemu, podobnie jak Casillasowi i Navasowi, przyszło w końcu pożegnać się z klubem i również można było odnieść wrażenie, że opuszcza go tylnymi drzwiami. Nasz plebiscyt pokazuje jednak, że po latach sporo fanów potrafi jednak docenić jego występy.

 

4. Thibaut Courtois (3045) – 38,51%

Belg długo musiał czekać na to, żeby znaleźć uznanie w oczach madridismo i na dobrą sprawę doczekał się go dopiero w ostatnich tygodniach, gdy wielokrotnie udawało mu się zachowywać czyste konto, wykonując przy tym świetne parady, które utrzymywały zespół przy życiu w meczach na styku. Jego wejście do drużyny nie było najłatwiejsze, gdyż początkowo sądzono, że jego transfer był tylko wymysłem zarządu i Florentino Péreza, któremu rzekomo miało zależeć na tym, by w bramce również mieć kogoś o głośnym nazwisku. Klub od dawna poszukiwał jednak uznanego golkipera o świetnych warunkach fizycznych, który mógłby strzec bramki przez wiele lat. Ostatnie spotkania pokazują, że wszystko wskazuje na to, iż w osobie Courtois kogoś takiego udało się znaleźć. Po wielu przeszkodach i przeciętnych występach, gdy w niczym zadania nie ułatwiali mu też obrońcy, Belg w końcu udowadnia, że nie bez kozery wygrywał w przeszłości Trofeo Zamora i był uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy świata na swojej pozycji. I dziś znów można go tak nazywać.

 

5. Kiko Casilla (1097) – 13,87%

Wybór piątego bramkarza nie był najłatwiejszym zadaniem, ponieważ to wspomniana wyżej czwórka zadomowiła się w bramce Królewskich w ostatnich dziesięciu latach. Piąte miejsce zajmuje jednak Casilla, który przez trzy lata pokornie odgrywał rolę zmiennika, a między słupkami pojawiał się tylko wtedy, gdy akurat z jakimś urazem zmagał się Keylor lub otrzymywał szanse w Pucharze Króla. Był bez wątpienia solidnym golkiperem, rzadko zdarzały mu się poważne błędy, ale nigdy nie traktowano go też jak poważnego konkurenta dla Navasa. On też godził się z rolą rezerwowego, ale w końcu zdecydował się na przeprowadzkę do Anglii. Przez trzy sezony gry dla Realu uzbierał jednak na swoim koncie 43 występy.

 

Pozostałe miejsca:
6. Jerzy Dudek (413) – 5,22%
7. Antonio Adán  (95) – 1,20%
8. Alphonse Areola (33) – 0,42%
9. Luca Zidane (13) – 0,16%
10. César Sánchez  (5) – 0,06% 🙃
10. Fernando Pacheco (5) – 0,06%
12. Jordi Codina (4) – 0,05%
13. Jesús Fernández (2) – 0,03%

W kolejnych dniach przedstawimy najlepszych obrońców, pomocników i napastników Realu Madryt w ostatniej dekadzie. Wówczas wylosujemy także zwycięzcę, który otrzyma od nas oryginalną koszulkę Królewskich ufundowaną przez sklep PodStadionem.pl.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!