Advertisement
Menu
/ marca.com

Powrót Kroosa

Niemiec znajduje się w doskonałej formie, asystuje, strzela i gra tak, jak potrafi najlepiej. Pokazuje to, że Królewscy podjęli dobrą decyzję, przedłużając z nim kontrakt po zakończeniu poprzedniego sezonu.

Foto: Powrót Kroosa
Fot. Getty Images

Pierwszą ważną decyzję, jaką Real Madryt podjął dzień po zakończeniu frustrującego ubiegłego sezonu, było ogłoszenie przedłużenia kontraktu z Tonim Kroosem. Poprzednia umowa obowiązywała do 2022 roku, a obecnie Niemiec jest związany z Królewskimi o rok dłużej. Przy wielu głosach o kadrowej rewolucji, Los Blancos ochronili jednego z graczy, na którego spadło wiele gromów po ubiegłorocznych wydarzeniach.

Sześć miesięcy później okazuje się, że była to dobra decyzja. Kroos szybko wrócił na swój poziom i stał się jednym z najważniejszych piłkarzy w drużynie, choć wcześniej mogło wydawać się, że jest jednym z głównych kandydatów do odejścia. Niemiec nie stracił miejsca w wyjściowym składzie i gra u Zidane'a nie z powodu zasług, a tego, co oferuje na boisku. Podczas konferencji prasowej, gdy przedłużał kontrakt, sam przyznał, że nie znajdował się w najlepszej dyspozycji, ale cały czas chce grać dla Realu.

Obecnie Kroos znajduje się w świetnej formie. Razem z reprezentacją wywalczył awans na EURO i będzie mógł powalczyć o jedyny tytuł, jakiego brakuje mu w karierze. Wraz z Neuerem należy do starej gwardii i w kadrze rozegrał już 95 spotkań, strzelając przy tym 17 goli, a w ostatnim meczu z Białorusią zaliczając dublet, co mogło przypomnieć mu o pamiętnym spotkaniu z Brazylią, gdy również zdobył dwie bramki, a Niemcy wygrali 7:1.

W tym sezonie razem z Benzemą jest najlepszym graczem Królewskich. Niemiec strzelił już sześć goli, w tym trzy dla reprezentacji, co jest dla niego najlepszym startem sezonu w dotychczasowej karierze. Jeśli utrzyma to tempo, będzie na doskonałej drodze, aby poprawić swój najlepszy wynik, gdy zdobył 11 bramek, kiedy razem z Bayernem Monachium sięgał po trzy puchary za czasów Heynckesa.

Kroos nie tylko asystuje, ale też częściej strzela. Na nieco bardziej ofensywną grę pozwala mu niewątpliwie obecność w składzie Fede Valverde, który odciąża go z wielu zadań defensywnych. A liczby nie kłamią. W La Lidze nikt nie może pochwalić się lepszą skutecznością podań, a ta wynosi u Toniego aż 93,3%. Na dodatek Niemiec stał się tym piłkarzem, który oddaje niemal najwięcej strzałów na bramkę w drużynie. Częściej uderza na nią tylko Benzema.

Po ostatnim meczu pochwał nie szczędził mu także Löw, nazywając go przede wszystkim „wzorem do naśladowania”. Toni bez wątpienia wrócił i pokazuje się z najlepszej strony, trafiając przy tym do siatki i notując asysty. Ci, którzy znają się jednak na futbolu, wiedzieli, że jest to tylko kwestia czasu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!