Advertisement
Menu
/ COPE, SER, MARCA

Luksusowa wycieczka do Arabii Saudyjskiej

W poniedziałek ogłoszono nowy format Superpucharu Hiszpanii, który przez trzy kolejne lata odbywać się będzie w Arabii Saudyjskiej. Media w ostatnich dniach ujawniły kilka ciekawostek związanych z organizacją turnieju.

Foto: Luksusowa wycieczka do Arabii Saudyjskiej
Fot. Getty Images

Przede wszystkim, przypomnijmy, że uczestnicy Superpucharu wrócą do gry po przerwie świątecznej w meczach ligowych, które, jak już potwierdzono, w przypadku wszystkich ekip odbędą się w sobotę 4 stycznia. Królewscy zagrają wtedy na wyjeździe z Getafe. Półfinały w Dżuddzie odbędą się w środę 8 stycznia i w czwartek 9 stycznia, a finał w niedzielę 12 stycznia. Wszystkie cztery ekipy wrócą do rywalizacji w Hiszpanii w kolejny weekend 18-19 stycznia w La Lidze. Nie przegapią one jednak żadnej kolejki tych rozgrywek, bo w weekend finału, czyli 11-12 stycznia, zostaną rozegrane spotkania 2. rudny Pucharu Króla, z której te zespoły są zwolnione.

Jeśli chodzi o organizację, wszystkie koszty klubów pokryją władze Arabii Saudyjskiej. Dotychczas to finaliści Superpucharu organizowali dwa mecze na swoich stadionach i odliczali te koszty od swoich przychodów. Tym razem podróże i pobyt na Bliskim Wschodzie pokryją organizatorzy turnieju. Radio COPE podało, że porozumienie, jakie podpisała Federacja, zapewnia każdej ekipie: pobyt w 7-gwiazdkowym hotelu; opłacone loty w klasie biznes dla drużyny, działaczy i gości drużyny; trzy boiska treningowe; 3000 biletów do rozdyspowania dla każdego z klubów, które mają czas na zaakceptowanie tej oferty do 15 grudnia (jeśli odrzucą tę opcję lub skorzystają z mniejszej puli, dana część biletów zostanie sprzedana w Dżuddzie).

Jeśli chodzi o kwestie finansowe i sprzeciw Valencii, wynika on głównie z jej zdaniem niesprawiedliwego wyliczenia kwot, jaką kluby uzyskają z tytułu czynnika historycznego. W przypadku Nietoperzy jest to 1,7 miliona euro, a w przypadku na przykład Realu Madryt aż 6 milionów euro. Do tego każdy z uczestników otrzyma 800 tysięcy euro podstawy za udział w rozgrywkach. Trzecia kwota to bonus za osiągnięcia: dojście do finału to dodatkowe 600 tysięcy euro, a wygranie turnieju kolejne 600 tysięcy euro. W sumie Królewscy w przypadku zdobycia trofeum wrócą do domu z 8 milionami euro, gdy w poprzednich latach zwycięzca Superpucharu zarabiał 3 miliony euro, od których odliczał koszty związane z organizacją meczu na swoim obiekcie i podróżą na spotkanie wyjazdowe. Valencia podkreśla, że nawet jeśli ona wygra Superpuchar, a w tym wariancie wyrzuciłaby Real z turnieju w półfinale, to zarobi maksymalnie 3,7 miliona euro, gdy pokonani w pierwszym spotkaniu Los Blancos zgarną 6,8 miliona euro.

„Najważniejsze w tej sprawie jest spojrzenie na to, ile każdy klub zarobiłby na wyjeździe do Arabii Saudyjskiej na własną rękę i jakie kwoty gwarantuje takiemu klubowi Federacja. Przy tym oczywiście mamy historyczne rankingi mistrzostw czy zdobytych pucharów i musimy być sprawiedliwi także w tym względzie”, stwierdził Luis Rubiales w radiu SER zapytany o sprzeciw Valencii co do powyższego podziału środków przeznaczonych dla klubów. Obie strony zaakceptowały już arbitraż jako formę rozstrzygnięcia tego sporu. Co ciekawe, prezes RFEF podkreślił w tej rozmowie, że to kluby, które grały w poprzednich latach w spotkaniach o Superpuchar, naciskały na zmianę formatu i daty rozgrywania tego turnieju, koniecznie chcąc usunąć ze swojego terminarza sierpniowy dwumecz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!