Advertisement
Menu
/ marca.com

Militão nie dojeżdża

Brazylijczyk gra najmniej spośród nowych graczy i dotychczas wystąpił jedynie w czterech spotkaniach. Więcej minut od niego uzbierał nawet Rodrygo, który formalnie jest zawodnikiem Castilli.

Foto: Militão nie dojeżdża
Fot. Getty Images

Na kilka godzin przed spotkaniem na Ipurui, Zidane chciał przekazać wiadomość, że liczy na wszystkich. Choćby dlatego Rodrygo, który kilka dni wcześniej zdobył hattricka w Lidze Mistrzów, zasiadł na ławce. Podobny los spotkał także Kroosa. Obaj zostali zastąpieni przez Lucasa i Modricia. „Mamy 25 piłkarzy w kadrze i 25 piłkarzy podstawowego składu. Muszę wybierać w każdym spotkaniu i będzie tak zawsze”, mówił swego czasu Zizou, a przeciwko Eibarowi zagrali też ci, którzy nie mogą liczyć na tyle minut, ile by chcieli, jak Isco, Vinícius czy Brahim.

Wszystko poszło zgodnie z planem. Królewscy rozstrzelali przeciwnika, niektórzy kluczowi gracze mogli nieco odpocząć, a pozostali udowodnić swoją wartość, jednak Zidane ponownie o kimś zapomniał. Éder Militão przesiedział piąty mecz z rzędu na ławce rezerwowych. Ostatni raz na boisku widziany był, gdy Los Blancos polegli na Majorce, ponieważ Varane nie był w pełni sił do gry, a szkoleniowiec wolał nie podejmować zbędnego ryzyka. Dlatego w przegranym spotkaniu Ramosowi towarzyszył były zawodnik FC Porto.

Po trwającej przerwie reprezentacyjnej miną trzy miesiące od startu sezonu, a Militão ma na swoim koncie raptem cztery występy. Brazylijczyk zadebiutował w spotkaniu z Levante, później zagrał przeciwko PSG, a następnie otrzymał szansę w spotkaniu z Osasuną, gdy Zidane dokonał aż ośmiu zmian w wyjściowej jedenastce. Później musiał minąć aż miesiąc, by 21-latek wrócił do gry.

Wśród nowych zawodników, pomijając oczywiście wypożyczonego Areolę, Militão jest tym, który gra najmniej. Hazard uzbierał już 825 minut, Mendy ma ich 498, a Rodrygo 370. Środkowy obrońca przebywał zaś na murawie tylko przez 300 minut. Teraz Brazylijczyk przebywa na zgrupowaniu swojej reprezentacji, gdzie w ostatnim czasie również nie może liczyć na zbyt często grę, ponieważ Tite nieprzerwanie wystawia do gry niemal tych samych piłkarzy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!