Advertisement
Menu
/ Kristobal, Leszczu

Gole Ødegaarda i Mayorala, asysta Hakimiego [VIDEO]

Martin Ødegaard rozegrał znakomity mecz z Atlético, strzelając bramkę i zaliczając udział przy drugiej. Na Bernabéu natomiast z dobrej strony pokazał się Mayoral, trafiając do siatki. Jak sobie radzili pozostali wypożyczeni i sprzedani?

Foto: Gole Ødegaarda i Mayorala, asysta Hakimiego [VIDEO]
Martin Ødegaard i Marcos Llorente w walce o piłkę (fot. Getty Images)

Wypożyczeni

Dani Ceballos (Arsenal)
Wydaje się, że Dani wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie The Gunners na stałe, ale wciąż ma problemy z dostosowaniem się do rytmu gry w Anglii, szczególnie w spotkaniach z mocniejszymi rywalami. W ubiegły weekend jego Arsenal mierzył się na wyjeździe z Watfordem i zremisował 2:2, choć podopieczni Emery’ego prowadzili już 2:0. Dani znów opuścił murawę po godzinie gry i raczej nie może być zadowolony ze swojego występu. Co prawda często celnie podawał piłkę, ale nie wyróżnił się i nie brał gry na siebie, czego się zdecydowanie po nim oczekuje. Jeszcze długa droga przed nim, jeśli chce zatriumfować w Premier League.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Jorge de Frutos (Real Valladolid)
Znalazł się poza kadrą meczową na mecz z Osasuną. Jego drużyna zremisowała 1:1.

Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Tym razem wystąpił na prawej stronie defensywy, ponieważ w kadrze meczowej zabrakło Łukasza Piszczka. Jego drużyna rozgromiła u siebie Bayer Leverkusen 4:0, choć to rywal znacznie częściej był przy piłce. Achraf zaliczył najwięcej kontaktów z całej drużyny i zanotował dwa podania kluczowe. Jedno z nich było asystą przy trafieniu Paco Alcácera na 1:0. To pierwsze tego typu dogranie Marokańczyka w tym sezonie. W defensywie było poprawnie. Jego zespół zachował czyste konto z niewygodnym rywalem, a Hakimi na pewno nie ma się czego wstydzić.
Ocena Kickera: 2,5 (1 – najlepsza, 6 – najgorsza)
Ocena WhoScored: 8,2/10

Andrij Łunin (Real Valladolid)
Cały mecz z Osasuną spędził na ławce rezerowych. Real Valladolid zremisował z Osasuną 1:1, a ostatnie słowa Sergio Gonzáleza, trenera jego obecnej drużyny, raczej nie wskazują na to, by szybko dostał szansę gry w pierwszym składzie.

Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
Młody Japończyk wreszcie zaczyna dostawać więcej okazji do gry. Tym razem pojawił się murawie na ostatnie pół godziny domowego starcia z Athletikiem Bilbao i zagrał naprawdę dobrze. Był aktywny, pokazywał się do gry i nie bał się pojedynków, a po jednym z nich wywalczył rzut karny, który jednak został zmarnowany. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale nie był to remis z kategorii tych nudnych, bo naprawdę dużo się działo. Miejmy nadzieję, że Kubo będzie grał tak dalej i z upływem czasu stanie się ważniejszą postacią w drużynie Mallorki.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,5/10

Borja Mayoral (Levante UD)
„Klauzula strachu” już nie obowiązuje, więc Borja mógł zagrać na Santiago Bernabéu w barwach Levante. Co prawda jego drużyna przegrała 2:3, ale pokazała się z dobrej strony, ocierając się o odrobienie trzybramkowej straty. Sygnał do gonienia Królewskich dał właśnie Mayoral, strzelając gola na 1:3. Poza tą sytuacją niespecjalnie się wyróżniał. Oddał jeszcze jeden niecelny strzał, a w pierwszej połowie był praktycznie całkowicie odcięty od podań.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,7/10

Martin Ødegaard (Real Sociedad)
Norweg nie przestaje rozkochiwać w sobie kibiców La Ligi. W domowym meczu z Atlético ponownie był kluczowym zawodnikiem swojej ekipy, raz po raz stwarzając zagrożenie i atakując niemal z każdej strefy boiska. Świetnie radził sobie z Saúlem i duetem środkowych obrońców i do tego strzelił świetnego gola, a przy drugim trafieniu również miał swój udział, ponieważ to on dośrodkował piłkę z rzutu wolnego. Doprowadzał do szału zawodników przeciwnika i zupełnie zasłużenie został wybrany MVP spotkania.
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 3/3
Ocena WhoScored: 8,2/10

Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Hiszpan wciąż jest niepodważalnym lewym obrońcą ekipy Lopeteguiego i wyjazdowym meczu z Deportivo Alavés spędził na boisku pełne 90 minut. Pokazał ciąg na bramkę, często podłączając się do akcji ofensywnych, ale brakowało precyzji. Sevilla natomiast miała spore problemy i choć ostatecznie wygrała 1:0, to najwięcej po meczu będzie mówiło się o postawie sędziego, który nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy, a oszczędził też kilka żółtych kartek zawodnikom obu ekip. Regui jednak zagrał naprawdę dobrze i cieszy, że zbiera doświadczenie na najwyższym poziomie.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,4/10

Óscar Rodríguez (CD Leganés)
Znów nie może być zadowolony ze swojego występu, choć wydaje się, że jako drużyna Leganés spisało się jeszcze gorzej. Zespół Óscara przegrał z Villarrealem u siebie aż 0:3, a 21-latek opuścił boisko w 62. minucie. Zagrał przeciętne spotkanie i niczym się nie wyróżnił. Ogórki z kompletem porażek okupują ostatnie miejsce w tabeli Primera División…
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,3/10

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Znalazł się poza kadrą meczową na mecz z Osasuną. Jego drużyna zremisowała 1:1.

Jesús Vallejo (Wolverhampton)
Wybiegł w podstawowym składzie na mecz z Chelsea, jednak tego występu nie będzie dobrze wspominać. Jego drużyna przegrała 2:5, a przy dwóch golach można mieć pretensje do Hiszpana. Przy trafieniu na 0:2 zaliczył przypadkową „asystę”, natomiast przy piątej bramce londyńczyków dał się zbyt łatwo ograć Mountowi. Taką grą trudno mu będzie pozostać w wyjściowej jedenastce, chociaż cała defensywa Wolves nie zaprezentowała się najlepiej.
Ocena WhoScored: 6,1/10

Article photo

Álvaro Tejero w spotkaniu z Espanyolem (fot. Getty Images)

Wybrani sprzedani w letnim okienku
Raúl de Tomás (Benfica)
Wyszedł w pierwszym składzie na spotkanie z Gilem Vicente. Znów nie zdołał trafić do siatki, ale Benfica i tak sobie poradziła, wygrywając 2:0. Raúl pozostał na murawie do 76. minuty, lecz trudno jego występ ocenić pozytywnie. Rzadko brał udział w akcjach drużyny i podjął tylko jedną próbę strzału, jednak obrońcy rywali zdołali go zablokować.
Ocena WhoScored: 6,7/10

Aleix Febas (RCD Mallorca)
Hiszpan coraz śmielej sobie radzi w środku pola beniaminka La Ligi i w bezbramkowym remisie na własnym boisku z Athletikiem Bilbao zagrał 84 minuty. Zanotował celność podań na poziomie 81%, do tego czterokrotnie udanie dryblował i mimo bycia ustawionym na pozycji ofensywnego pomocnika, trzykrotnie odbierał piłkę rywalom. Ostatecznie jednak jego wysiłki nie wpłynęły na wynik spotkania, ale można się spodziewać, że Aleix dalej będzie jednym z pierwszych nazwisk na liście trenera Mallorki.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,8/10

Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Marcos wciąż nie wywalczył sobie miejsca w pierwszym składzie ekipy Simeone, ale takimi występami, jak ten z Realem Sociedad, raczej swojej sytuacji nie poprawi. Hiszpan pojawił się na boisku po przerwie, zmieniając Lemara, najpewniej celem uszczelnienia środka pola. Zagrał jednak dość średnio, a ekipa Txuri-Urdin wpakowała rywalom dwa gole i Atleti musiało pogodzić się z pierwszą stratą punktów w tym sezonie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,0/10

Álvaro Tejero (SD Eibar)
Hiszpan ponownie wyszedł w pierwszym składzie i ponownie był jednym z najlepszych defensorów Eibaru. Trudno było go przejść i większość akcji Espanyol musiał przeprowadzać drugą stroną boiska, ale okazało się, że solidna postawa Tejero nie uchroniła jego ekipy przed porażką. Papużki ostatecznie wygrały 2:1 i zabrały z Ipurúi komplet punktów.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,0/10

Keylor Navas (PSG)
Kostarykanin w ubiegły weekend zadebiutował w barwach PSG i zanotował od razu czyste konto, a podopieczni Tuchela wygrali w bólach ze Strasbourgiem 1:0 po golu Neymara w doliczonym czasie gry. Keylor trzykrotnie udanie interweniował, ale przeciwnicy nie zmuszali go zbyt często do wysiłku. Spokojny mecz byłego bramkarza Królewskich.
 

Zawodnik tygodnia: Martin Ødegaard

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!